
Tyle zostało z komina...
(fot. Fot. Ewelina Fuminkowska)
W piątek telefon alarmowy straży pożarnej dzwonił bez przerwy.
- Mieliśmy cztery zgłoszenia o przewróconych drzewach na jezdnię: w Jaranowie, Spoczynku, Broniszewie i Żabieńcu. Przewrócone konary uniemożliwiały przejazd - tłumaczy asp. Tomasz Łoś, dyżurny PSP w Aleksandrowie Kujawskim.
Przewrócone drzewo w Spoczynku (gm. Koneck) usunęli mieszkańcy, natomiast w Żabieńcu (gm. Bądkowo) drzewo uszkodziło linię wysokiego napięcia. Pogotowie energetyczne naprawiało trakcję.
Przeczytaj też: Bydgoszcz. Wiatr był bezlitosny! Zobacz zniszczenia po wichurze [zdjęcia].
- Musieliśmy też zdjąć zerwane przez wiatr fragmenty papy z dachu i usunąć resztki komina, który doszczętnie wyrwała wichura w Aleksandrowie - wyjaśnia asp. Łoś. Dach i komin zostały uszkodzone na budynku pochodzącym z 1912 roku przy ulicy Chopina. Mieszka w nim kilka rodzin, z czego dwie korzystały z uszkodzonego komina, do którego podłączone były ich piece.
- Do czasu remontu nie możemy ogrzewać mieszkań. Mam nadzieję, że nikomu nic nie spadnie na głowę, bo z dachu wciąż coś się sypie - martwiła się mieszkanka domu, gdy w sobotę odwiedziliśmy posesję.
Tego dnia wiatr wiał słabiej, ale i tak utrudniał strażakom gaszenie palących się pozostałości roślin i trawy, które zapaliły się na terenie aleksandrowskiego Zespołu Szkół nr 1. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Na miejsce wysłano dwa zastępy. - Strażacy podali dwa prądy wody, w sumie około osiemnastu metrów sześciennych wody - wyjaśnia dyżurny asp. Tomasz Łoś.
Także w piątek w jednym z pustostanów na dworcu kolejowym w Aleksandrowie Kujawskim wybuchł pożar. - Dzięki szybkiej informacji od mieszkańców, strażacy pożar ugasili w zarodku, wygasili również tlący się opał w piecu - wyjaśnia mł. kap. Łukasz Serkowski.
Ponadto straż gasiła pożary traw i sprzątała teren po kolizjach jak po sobotniej z udziałem motocykla i Volvo.
Czytaj e-wydanie »