Policja uderza w narkotykowy biznes. Jeden z dilerów miał prawie pół kilograma marihuany

Funkcjonariusze już od kilku tygodni rozpracowywali jednocześnie dwa miejsca, co do których mieli podejrzenia o handel zakazanymi środkami. W pierwsze z nich uderzyli w miniony piątek, 25 października br., a w drugie dwa dni temu, 28 października br.

- W obu przypadkach zatrzymani zostali mieszkańcy powiatu inowrocławskiego, a policjanci przejęli spore ilości środków odurzających - informuje st. asp. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

Czytaj: Zlikwidowali plantację marihuany za 2 mln zł [zdjęcia]

Jako pierwszy policjanci przeszukali dom 24-letniego mieszkańca Pakości. W słoikach znaleźli 68,57 gramów marihuany, krzak konopi, którego susz, po przeważeniu, stanowił ponad 90 g. Pakoszczanin usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz wprowadzania ich do obrotu. Zebrane dowody zaprowadziły go najpierw do prokuratora, a następnie do sądu, który na wniosek policjantów zastosował tymczasowy areszt na 3 miesiące.

Przedwczoraj natomiast policyjna akcja odbyła się w Janikowie. W jednym z mieszkań zatrzymano 22-latka oraz ok. 490 gramów marihuany dwie wagi elektroniczne i foliowe woreczki. Mężczyzna został zatrzymany. - On także usłyszał zarzuty posiadania i wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków. Policjanci składają do oskarżyciela wniosek o tymczasowe jego aresztowanie - informuje st. asp. Izabella Drobniecka.

Obu mężczyznom grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat 12.