Przypomnijmy, w sobotę około godziny 16:00 wolontariuszka fundacji EMIR wjeżdżając na włocławski most zobaczyła pokrwawionego psa trzymanego na smyczy. Pies miał trzy rany kłute. Mimo szybkiej pomocy nie udało się go uratować.
Są już ustalenia co do potencjalnego właściciela psa. Więcej na ten temat w nagraniu mówi Małgorzata Marczak - rzecznik włocławskiej policji.
Czytaj: Pies miał trzy rany kłute. Nie udało się go uratować. Poszukiwany jest sprawca zdarzenia [wideo]
Czytaj e-wydanie »Dostanie w zawiasach .... masakra co sie dzieje w naszym kraju ... Coraz czesciej sie o tym słyszy a nasze oanstwo z tym nic nie robi ... a takie "paskudne "(ładnie piszac )osoby chodza i czują sie prawie bez karni .... Zrobił to raz i zrobi to jeszcze raz ...
do 3 lat.. i tak wiadomo, że za psa siedzieć nie pójdzie
kpina...
Nigdy nie kupię tej pizzy która mi zasłaniała fil o tym biednym piesku NIECH GAZETA I REKLAMODAWCA O TYM WIEDZĄ.
Błagam niech ktoś zrobi z nim to samo albo coś gorszego
