Sprawdzają czy spełniają wymogi bezpieczeństwa oraz czy nie są kupowane przez osoby małoletnie. - Sprzedaż fajerwerków dzieciom to przestępstwo, za które grozi grzywna, ograniczenie wolności, a nawet dwa lata więzienia - ostrzega Marcin Pawlak, rzecznik policji w Świeciu.
Przyznaje on, że nie można wyobrazić sobie powitania Nowego Roku bez fajerwerków. - Należy jednak pamiętać, że w rękach nietrzeźwych bądź dzieci mogą być zagrożeniem. Oparzenia skóry, uszkodzenia ciała, utrata wzroku, słuchu, kalectwo, a nawet śmierć to konsekwencje bagatelizowania zasad postępowania z fajerwerkami - mówi policjant. I przypomina podstawowe z nich:
Petardy i sztuczne ognie kupujemy w sprawdzonych sklepach, nie na ulicznych straganach i bazarach.
Informujmy policję o handlowcach, którzy sprzedają petardy dzieciom.
Fajerwerki dopuszczone do sprzedaży powinny posiadać instrukcję w języku polskim określającą zasady bezpiecznego użytkowania, natomiast na opakowaniu powinna być także podana data ważności produktu.
Fajerwerków nie wolno odpalać z ręki, na balkonie, z okna czy z dachu pokrytego papą. Najlepiej wybrać w tym celu gładką, równą powierzchnię (np. beton czy asfalt), aby petardy się nie przewróciły.
Pamiętajmy, że nie wolno rozbierać fajerwerków, podchodzić do nich i ponownie próbować je odpalać, kierować w stronę inną niż do góry, stawiać fajerwerków odwrotnie niż jest to wskazane na etykiecie czy wrzucać do ogniska.