Grudziądzka policja instruuje jak nie dać się naciągać na kasę
Seniorzy tracą pieniądze
Dotychczas policjanci do seniorów starali się dotrzeć za pośrednictwem mediów. Ostrzegali przed oszustami, którzy opracowali kilka metod naciągania starszych, często samotnych ludzi. Najbardziej z nich popularna - metoda "na wnuczka" - ostatnio przyjęła nową formę. Telefonujący oszuści zaczęli się podawać za policjantów, z którymi wnuk seniora ma właśnie do czynienia, bo np. spowodował wypadek samochodowy i potrzebuje pieniądze na kaucję, aby mógł wyjść z więzienia.
Ta metoda pierwszy raz zastosowana została w Grudziądzu i - niestety - okazała się skuteczna. Oszukani seniorzy stracili po kilka tysięcy złotych.
- Jak się okazuje, apele w mediach nie docierają do wszystkich, więc my postanowiliśmy pójść do seniorów - tłumaczy rzecznik Solochewicz-Kostrzewska.
Z ulotkami w teczkach
Dziś (środa) grudziądzcy policjanci ruszyli w miasto z ulotkami w torbach. Każda z nich zawiera "dekalog" postępowania w przypadku niespodziewanego telefonu od "wnuczka" potrzebującego pilnej finansowej pomocy. Policjanci ostrzegają i radzą: "Bądź ostrożny!, Daj sobie chwilę do namysłu. Skontaktuj się z bliskimi. Powiadom policję."
Funkcjonariusze spotkali się dziś m.in. z blisko 50 osobami przychodzącymi do Domu Dziennego Pobytu. Opowiadali o podstępach oszustów i wręczali ulotki. - My, oczywiście, przy wielu okazjach ostrzegaliśmy naszych podopiecznych, ale kiedy osobiście robią to policjanci, na pewno zostaje to lepiej zapamiętane i jest skuteczniejsze - przekonana jest Jolanta Lotarska-Rydzińska, dyrektor Domu Dziennego Pobytu przy ul. Piłsudskiego w Grudziądzu
Po południu policjanci spotkali się z siostrami PCK, które pomagają około 100 starszym grudziądzanom. Z nadzieją, że opiekunki przekażą ulotki swoim podopiecznym. Funkcjonariusze planują też kolejne takie spotkania.
- Ulotki otrzymali również dzielnicowi. Zaniosą je do samotnych osób w swoich rewirach - zapowiada rzeczniczka grudziądzkiej policji i dodaje: - O odczytanie naszego apelu podczas mszy świętych poprosiliśmy też księży z obu dekanatów grudziądzkich oraz parafii w powiecie.