Tymczasowe aresztowanie policjanta potwierdził prokurator Kazimierz Rubaszewski, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. - Trafił do aresztu na trzy miesiące - informuje prokurator.
Funkcjonariusz CBŚ usłyszał zarzuty uwięzienia oraz znęcania się nad swoją ofiarą. Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, policjant CBŚ miał przywiązać ofiarę linką holowniczą do swojego auta i ciągnąć mężczyznę.
Do aresztu trafił również około 20-letni mężczyzna. Miał on pomagać policjantowi CBŚ w dręczeniu ofiary.
Policjanta z zielonogórskiego CBŚ zatrzymano w czwartek około południa. Chwilę później zatrzymany został również około 20-letni mężczyzna. Biuro prasowe Komendy Głównej Policji w Warszawie w sprawie jednak milczało. Nie było żadnego oficjalnego komunikatu dotyczącego zatrzymania policjanta z CBŚ.
O sprawie napisaliśmy jako pierwsi w wydaniu internetowym Gazety Lubuskiej. Policja oficjalnie nie informowała, za co zatrzymano policjanta z CBŚ. Zespół prasowy KGP potwierdził fakt wpłynięcia skargi na brutalne zachowanie funkcjonariusza CBŚ. Skargę złożył poszkodowany.
Już w czwartek udało się nam nieoficjalnie ustalić, że chodzi o bestialskie sposoby załatwiania spraw przez Pawła Z. Biuro prasowe KGP potwierdziło w piątek zabezpieczenie prywatnego samochodu policjanta.
Policjanci anonimowo komentując sprawę mówią, że to czego mógł dopuścić się funkcjonariusz CBŚ to bandyckie i brutalne metody.
Komenda Główna Policji nie ujawniła żadnych szczegółów. Poinformowano jedynie, że sprawę bada Biuro Spraw Wewnętrznych lubuskiej policji.