https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policyjna eskorta w Grudziądzu. Pomocy potrzebowało roczne dziecko

Agnieszka Romanowicz
Załoga w składzie sierż. Waldemar Jagusiak i sierż. Damian Wtorek udzieliła instruktarzu kierowcy, po czym natychmiast ruszyli na sygnałach w kierunku lecznicy.
Załoga w składzie sierż. Waldemar Jagusiak i sierż. Damian Wtorek udzieliła instruktarzu kierowcy, po czym natychmiast ruszyli na sygnałach w kierunku lecznicy. KPP Grudziąz
Policjanci z Grudziądza eskortowali do szpitala samochód, w którym znajdowało się roczne dziecko wymagające natychmiastowej pomocy medycznej. Służby powiadomił ojciec, który z Kwidzyna jechał do Grudziądza. Każda minuta miała znaczenie, więc policjanci od razu ruszyli z pomocą.

29 stycznia mł. asp. Krzysztof Kościński, zastępca oficera dyżurnego z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu odebrał telefon od zdenerwowanego ojca, który poprosił go o pomoc w pilnym dojeździe do szpitala w Grudziądzu.

- W samochodzie znajdował się roczny chłopiec, który miał bardzo duże problemy z oddychaniem - wyjaśnia grudziądzka policja.

Po otrzymaniu informacji, gdzie się znajduje i jakim pojazdem się porusza, zastępca dyżurnego skierował na miejsce patrol ogniwa patrolowo-interwencyjnego, który był w pobliżu.

- W miejscowości Świerkocin załoga w składzie sierż. Waldemar Jagusiak i sierż. Damian Wtorek, udzieliła instruktarzu kierowcy, po czym natychmiast ruszyli na sygnałach w kierunku lecznicy. Po kilku minutach dziecko zostało przekazane pod opiekę lekarzom - uzupełnia Łukasz Kowalczyk. - „Pomagamy i chronimy” to hasło, którym policjanci kierują się na co dzień. Nie inaczej było w tym przypadku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska