Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 11 sztuk tak zwanych mobilnych terminali noszonych (MTN) zniszczył i wyrzucił jeden z pracowników cywilnych Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Policja potwierdziła tę informację. Ostatecznie okazało się, że siedem zniszczonych urządzeń znaleziono na terenie komendy, a cztery przepadły w falach Wisły, wrzucono je do rzeki w Toruniu. Zrobił to pracownik cywilny policji.
Jak się dowiedzieliśmy, na polecenie komendanta powiatowego insp. Dariusza Borowca przeprowadzono postępowanie wyjaśniające. Pracownik cywilny został już zwolniony z pracy.
Przeczytaj także: Policjancie! Nie wracaj, k..., bez 17 mandatów!
- W tej sprawie wszczęto postępowanie szkodowe, a wydział kryminalny naszej komendy prowadzi postępowanie karne w sprawie uszkodzenia mienia - powiedział nam st. sierż. Dariusz Cacko, p.o. rzecznika prasowego aleksandrowskiej komendy. - Były pracownik podczas przesłuchania nie wyjaśnił, dlaczego to zrobił.
Przedstawiciel policji dodał, że wartość strat oszacowano na około 70 tys. złotych. Sprawa zapewne znajdzie finał w sądzie.
Czy był to akt zemsty za planowane zwolnienie z pracy czy osobą, która zniszczyła sprzęt kierowały inne motywy, nie udało się nam ustalić. Ostatnio z policji aleksandrowskiej odeszło kilka osób. Te, do których dotarliśmy, nie chciały wypowiadać się na temat tej konkretnej sprawy.
Czytaj e-wydanie »