Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półmetek prezydenta Grudziądza

Rozmawiał Daniel Dreyer
- Największa porażka połowy kadencji? Brak strategicznego inwestora w strefie ekonomicznej - przyznał prezydent Grudziądza.
- Największa porażka połowy kadencji? Brak strategicznego inwestora w strefie ekonomicznej - przyznał prezydent Grudziądza. Fot. Piotr Bilski
Trudne dwie godziny przeżył wczoraj Robert Malinowski, prezydent Grudziądza. Nasi Czytelnicy wzięli go w krzyżowy ogień pytań.

Po tym jak ogłosiliśmy, że w poniedziałek naszym gościem będzie włodarz Grudziądza, przez cały weekend pocztą elektroniczną płynęły do niego pytania.

Pierwszy mieszkaniec liczący na osobistą rozmowę z Robertem Malinowskim do redakcji przyszedł już kilkanaście minut przed początkiem dyżuru. Przez następne dwie godziny telefon nie milkł. Prezydent nie miał nawet chwili, aby dopić herbatę.
W Państwa imieniu zadaliśmy prezydentowi kilka nadesłanych pytań.

- Niebawem mija połowa samorządowej kadencji. A połowę programu wyborczego udało się już panu wykonać?
- Myślę, że nawet większość! Na razie skupialiśmy się na przygotowaniu dokumentacji i pozyskiwaniu pieniędzy z zewnętrzną. Są tego efekty. Za pozyskane fundusze - 80 mln zł - budowany będzie trzeci etap "średnicówki", za 18 mln rewitalizowany brzeg Wisły... To sztuka inwestować nie wydając swoich pieniędzy. W drugiej części kadencji wszyscy zobaczą znaczne przyśpieszenie, takie rzeczywiste, widoczne gołym okiem.

- A jakie są priorytety?
- Przede wszystkim drogi. Potrzeby są tutaj ogromne.

- Co uważa pan za swój największy sukces?
- Jest ich kilka. Przede wszystkim pozyskanie środków na dokończenie budowy szpitala. I to w bardzo trudnym okresie, gdy trzeba było o tym rozmawiać z posłami PiS-u, a ja wiadomo - człowiek z PO. Niektórzy do dziś się zastanawiają jak to się udało... Uruchomienie strefy ekonomicznej, również uważam, za swój sukces. Bo to co zastaliśmy, trzeba było zmieniać, poprawiać. To my doprowadziliśmy do tego, że w listopadzie 2007 roku strefa rzeczywiście powstała. Sukcesem jest wprowadzenie pięciu naszych pomysłów na listę projektów kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego, mimo że kiedy w grudniu obejmowałem urząd, żaden nie był przygotowany, a termin zgłoszeń mijał już w styczniu.

- Największa porażka?
- Brak strategicznego inwestora. Wydawało mi się, że skoro jesteśmy perfekcyjnie przygotowani - mamy ekonomiczną strefę specjalną, wysokie bezrobocie, czyli siłę roboczą, i dobre działki pod inwestycje, to wystarczy, aby kogoś zainteresować. Nie doceniłem potrzeby lobbingu. Ale już się za to zabraliśmy.

- W radzie miejskiej czuje pan oparcie, czy oddech opozycji na plecach?
- Oczywiście, opozycja musi patrzeć na ręce rządzących, a przez najbliższe dwa lata wszystko będzie postrzegane przez pryzmat następnych wyborów. Ale mnie się wydaje, że współpraca z radą miejską układa się najlepiej z dotychczasowych kadencji. Jakość samych radnych również jest najlepsza. Wierzę, że większość radnych chce dobrze dla Grudziądza.

- Na początku swojej kadencji dobrał pan najbliższych współpracowników: Marka Sikorę i Mariolę Sokołowską jako wiceprezydentów. Szczególnie wiceprezydent Sikora jest często krytykowany przez mieszkańców. A pan ze swojego wyboru jest zadowolony?
- Jestem bardzo zadowolony! Także z sekretarza i skarbnika. Wszyscy oni mają aż nadmiar energii i pomysłów. I oby było tak nadal. A Marek... po prostu twardo mówi to, co myśli. Jest wysokiej klasy specjalistą.

- Będzie pan startował w kolejnych wyborach samorządowych?
- O jejku, jejku... Jeszcze o tym nie myślę. Jestem zwolennikiem spokojnej pracy na dłuższym dystansie i decyzja będzie zależała od opinii, które będą do mnie dochodzić. Nie od najbliższych współpracowników, ale od takich opinii jak te, które dziś odebrałem od Czytelników "Pomorskiej". O to czy wystartuję w kolejnych wyborach proszę zapytać mnie za rok, o tej porze.

- Czy ulica Kwidzyńska będzie w końcu zmodernizowana?
- To ostatnia niewyremontowana trasa wylotowa z Grudziądza i nasz "ból numer jeden". Remont Kwidzyńskiej znalazł się w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta, ale czy się rozpocznie zależy od tego czy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych, która jest właścicielem trasy, dołoży do tej inwestycji. Dokumentację już mamy.

- Czy warto kupować dla MZK drogie autobusy z klimatyzacją, skoro kierowcy i tak jej nie włączają?
- Oczywiście, że warto! Grudziądzanie zasługują, aby podróżować w komfortowych warunkach. Tym bardziej, że ceny biletów będą musiały wzrosnąć. A kierowcy muszą z takich nowoczesnych rozwiązań korzystać. Sprawdzaniem tego zajmie się Referat Komunikacji, który wzmocnimy o funkcję kontrolną.

- W Owczarkach dobiega końca budowa nowego mostu, aby mogły nim przejeżdżać ciężarówki. Gruntowe ulice Szarotkowa i Maciejkowa nie są do tego przygotowane! Dlaczego naszą dzielnicę pomija się przy większych inwestycjach?
- Właśnie, aby myśleć o remontach tych ulic musieliśmy zacząć od mostku! Jednak nie mogę obiecać kiedy remontowana będzie ul. Szarotkowa, bo kolejność ustalamy nie tylko na podstawie stanu technicznego ulic, ale także ich przepustowości. Na Szarotkowej nie jest ona duża. Na pewno jednak Owczarki nie zostały bez inwestycji. Sieć wodociągowa kosztuje wiele milionów zł, ostatnio urządziliśmy tam plażę, ułożyliśmy chodnik przy ul. Lipowej....

- Już dwa lata temu mówiło się o powstaniu w Grudziądzu hot-spotów, punktów darmowego dostępu do internetu. Czy będą?
- Rzeczywiście mamy XXI wiek i takie miejsca powinny w naszym mieście być. Rozmawiamy o tym, aby hot-spot powstał i szukamy dla niego miejsca na Rynku. Nie wykluczam, że ruszy w 2009 roku.

- Mówi się, że solanki nie przynoszą zysków więc, aby zachęcić do korzystania z nich, proponuję, aby obniżyć lekko ceny biletów.
- Ależ chętnych do korzystania z solanek jest więcej niż można przyjąć! W tej sytuacji, oczywiście, nie ma mowy o obniżaniu cen biletów.

- Co z osadą "Grud"?
- Teren jest rzeczywiście piękny, ale zaniedbany. Przymierzaliśmy się do jego wykorzystania w ramach programu "Orlik 2012", ale zrezygnowaliśmy bo na Strzemięcinie budujemy już boisko przy szkole, gdzie jest bardziej potrzebne. Jeśli pojawi się inwestor gotowy zainwestować w "Grud", będziemy go wspierać.

- W ubiegłym tygodniu geodeci wytyczali działki między Drogą Mazowiecką, a Stacją GPZ Rządz. Może prezydent zdradzi tajemnicę, co powstanie w moim sąsiedztwie?
- Ten teren ma już plan zagospodarowania przestrzennego. Został przeznaczony pod usługi i produkcję.

- Jestem mieszkańcem ulicy Komorowskiego. Kiedy wreszcie doczekamy się prawdziwego remontu jezdni i chodników?
- Ta ulica - łącznie z chodnikami i oświetleniem - będzie częściowo modernizowana przy okazji remontu ul. Hallera. Myślę, że będzie to około 100-metrowy odcinek. Reszta musi na razie poczekać.

- Czy prezydent pomoże jakoś osobom poszkodowanym przez opisywaną w "Pomorskiej" firmę MTG, która pośredniczyła w poszukiwaniu pracy w Hiszpanii.
- W tej sprawie nie jesteśmy stroną. Myślę, że poszkodowani powinni zgłaszać się do policjantów.

- Prezydent obiecywał, że łatwiej będzie z naszego miasta wyjechać koleją. Tymczasem czekamy na przesiadki na obskurnym dworcu w Laskowicach Pomorskich.
- Tylko przekazywałem informacje od marszałka województwa, że w 2009 roku rozpocznie się modernizacja torowisk z Grudziądza do Laskowic i Chełmży. W sprawie dworca w Laskowicach możemy tylko prosić.

- Na osiedlu TBS-u, przy ul. Chełmińskiej potrzebny jest chodnik!
- Niestety, jest tam zbyt wąsko na jego budowę. Mieszkańcom musi wystarczyć pieszojezdnia.

- Czy w naszym mieście może znowu działać Radio Grudziądz?
- Myślę, że może, ale to musi być inicjatywa prywatna, a nie samorządu. Mogę obiecać, że jeśli taka się pojawi, w miarę możliwości, będziemy ją wspierać.

Za udział w dyżurze serdecznie dziękujemy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska