Bydgoszczanie muszą zrobić wszystko, by uciec z dolnej części tabeli. Walkę o prawo pozostania w Nice PLŻ stoczą z KSM Krosno, ale z tą drużyna na torze już się nie spotkają. Punktów muszą szukać w konfrontacji z innymi. W piątek walczyć będą z innym rywalem - pilską Polonią - i wygrana w tym spotkaniu jest niezbędna.
W Pile bydgoszczanie przegrali różnicą 12 punktów (39:51) i teraz chcą zrobić wszystko, żeby zrewanżować się pilanom z nawiązką. Do wzięcia są dwa punkty meczowe i bonus.
By zwiększyć swoje szanse, władze Polonii zdecydowały się sięgnąć po posiłki. W środę w Bydgoszczy trenował nowy zawodnik - Kai Huckenbeck, a w piątek 23-letni Niemiec ma zadebiutować w składzie. Z naszych informacji wynika, że zajmie miejsce Mikołaja Curyło.
Rywale mają z kolei kłopoty kadrowe. Do Bydgoszczy przyjadą bez swoich rywali - Michała Szczepaniaka (najlepsza średnia biegopunktowa w zespole) oraz Bjarne Pedersena (trzeci wynik w drużynie). Ten pierwszy żużlowiec przeszedł operację wyrostka robaczkowego, z kolei Duńczyk przeżywa osobistą tragedię (zmarła mu mama). Władze pilskiego klubu muszą dokonać roszad w drużynie. Pilanom w roli tzw. gościa nie pomoże także junior Mike Trzeniosk z GKM, który musi partnerować dziś Marcinowi Nowakowi w ekstraligowym meczu swojej drużyny w Zielonej Górze.
Jeśli do tego wszystkiego bydgoska Polonia dołoży atut własnego toru, powinna wygrać to spotkanie.
Bilety można kupować w kasach przy ul. Sportowej, od godz. 14.00. Ceny: tr. główna - 75 zł, sektor B - 30 zł, sektor C - 25 zł, ulgowy (emeryci, renciści i kobiety - sektory B i C) - 15 zł, Młody Kibic (7-16 lat) - 10 zł. Dzieci ze szkół podstawowych (do lat 13) na mecz mogą wejść za darmo (dotyczy trybun B i C). Wystarczy pokazać legitymację szkolną przy wejściu przeznaczonym dla osób posiadających karnety.
Początek piątkowego meczu o godz.17.30.