Polonia Bydgoszcz pożegnała się z I ligą. Kolejną porażką [zdjęcia, wideo]

To był ostatni mecz ligowy Polonii w tym roku i ostatni w I lidze. Przynajmniej na rok. Bydgoska drużyna została zdegradowana (to było przesądzone już tydzień temu) i teraz będzie musiała budować wszystko od nowa.

Garstka kibiców przyszła zamanifestować swoje niezadowolenie pod stadionem, porównała sytuację Polonii do całego bydgoskiego sportu. Niewielu kibiców było na samym meczu. Dla nich otwarta była zresztą tylko trybuna główna - spotkanie nie było zgłoszone jako impreza masowa, więc oglądać je mogło maksymalnie 999 osób.

Ten mecz miał jednak wyłącznie symboliczny charakter, a jego wynik miał dla Polonii wyłącznie wymiar honorowy. Skład bydgoskiej drużyny nie był jednak optymalny - ponownie zabrakło w nim Andrieja Kudriaszowa.

W zupełnie innych nastrojach do Bydgoszczy przyjechali rywale. Unia Tarnów mocno usadowiła się w fotelu lidera tabeli i pewnie zmierza w stronę ekstraligi. Była zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu.

ZOBACZ: Manifestacja pod stadionem Polonii. "Dziękujemy Bruskiemu"

Potwierdził to początek spotkania - dwa mocne ciosy od gości sprawiły, że już na początku Polonia zanotowała straty. Dopiero w 4. wyścigu udało się odrobić część z nich, ale bydgoskim zawodnikom szło jak po grudzie. I nawet gdy na pierwszych miejscach na metę wjeżdżali Oskar Ajtner-Gollob czy Marcin Jędrzejewski, to ich parnetrzy z pary nie dokładali punktów.

Rywale nie mieli takich problemów i spokojnie budowali przewagę. W połowie spotkania mieli osiem punktów więcej od Polonii i trudno było wyobrazić sobie, że wypuszczą zwycięstwo z rąk. Już przed wyścigami nominowanymi wiadomo było, że do Tarnowa wrócą z trzema punktami.

POLONIA BYDGOSZCZ - UNIA TARNÓW 40:50
POLONIA: Kułakow 10+1 (2,2,3,1,2), Curyło 1 (d,0,1,0), Jędrzejewski 9+3 (1,3,1,3,1), Adamczak 6 (2,0,2,2,0), Ajtner-Gollob 11 (3,2,2,1,3), Orwat 2 (1,1,0), Jagła 1 (0,1,0);
UNIA: Ljung 8 (1,2,3,-,2), Jamróg 8+2 (3,1,-,3,1), Mroczka 10+1 (3,3,2,2,-), Konieczny 0 (0,d,0,0), Bjerre 11 (2,3,3,3), Rolnicki 10 (3,1,1,2,3), Nowiński 3+2 (2,0,0,1,0).

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU