Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Nowy Tomyśl mistrzem jesieni. Victoria i Lech na podium

(aach)
Maciej Grzybowski - w żółtej koszulce mija leżącego na ziemi Bartosza Migawę. Akcji przygląda się Piotr Buchalski.
Maciej Grzybowski - w żółtej koszulce mija leżącego na ziemi Bartosza Migawę. Akcji przygląda się Piotr Buchalski. Fot. Adam Chrzanowski
Niezwykle ciekawy mecz rozegrały dwie czołowe drużyny III ligi. Wynik nie krzywdzi żadnej z nich, a każda przy odrobinie szczęścia mogła zwyciężyć.

LECH RYPIN - VICTORIA KORONOWO 2:2 (0:1)

TABELA:

1. Polonia/Redos N. T. 16 41 46-16
2. Victoria Koronowo 16 37 46-21
3. Lech Rypin 16 29 22-13
4. Unia Swarzędz 16 29 35-21
5. Wda Świecie 16 28 23-16
6. Włocłavia/Oltech 15 26 23-18
7. Avans Górnik Konin 16 25 22-21
8. Calisia Kalisz 16 23 22-19
9. Polonia 1912 Leszno 16 19 21-33
10. Legia Chełmża 16 17 24-32
11. Lubuszanin Trzcianka 16 15 17-20
12. Mieszko Gniezno 16 15 16-32
13. Notecianka Pakość 16 14 21-31
14. Zdrój Ciechocinek 15 14 19-33
15. Goplania Inowrocław 14 13 12-21
16. Sparta Oborniki 16 8 13-35

Bramki: Kukowski - 2 (54, 63) - Kanik (42), Kujawka (83).
Lech: Rumiancew - Grzybowski, Ewert, Koprowski, Baranowski - Szczepański (46 Cichowlas), Szewcow, Buchalski, Lewandowski - Nikitin, Kukowski (85 Ciechowski).
Victoria: Piesik - Raszka, Stoppel, Szczukowski, Talarek - Kardasz, Skonieczka (88 Sawicki), Migawa, Kawałek (73 Raczyński) - Kujawka, Kanik.
Sędziował: Bartłomiej Wiśniewski (Włocławek). Widzów:300.
Żółte kartki: Ewert, Koprowski - Talarek.

Przed meczem zarówno trener Victorii Maciej Karabasz jak i prowadzący Lecha Wiesław Borończyk zapowiadali walkę o trzy punkty. Po nim każdy z nich musiał się zadowolić skromniejszą zdobyczą.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla Lecha. Już w 1 min. Jiewgenij Nikitin mógł strzelić gola. Nie udało mu się, a potem zdecydowaną przewagę zaczęła mieć Victoria. W 6 min groźnie strzelił Jakub Kujawka, a później koronowianie wykonywali kilka rzutów rożnych i wolnych; okazje mieli Paweł Kanik i Bartosz Migawa ale równie dobrze bronił Igor Rumiancew. Lech przed przerwą tylko raz groźnie zagroził bramce Piesika. W 22 min Piotr Buchalski nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Kiedy zanosiło się na remis, w 42 min po składnej akcji Victorii Paweł Kanik uderzył w lewy róg bramki obok bezradnego Rumiancewa.

Początek drugiej połowy należał do rypinian. W 54 min rzut wolny z lewej strony pola karnego wykonywał Paweł Kukowski. Strzelił idealnie. Marcin Piesik sparował piłkę, ale ta jednak wtoczyła się do bramki. Dziewięć minut później napastnik Lecha w polu karnym od razu zdecydował się na strzał i bramkarz koronowian nie miał nic do powiedzenia.

Od stanu 2:1 przewaga należała do Victorii. Siedem minut przed końcem spotkania Jakub Kujawka otrzymał idealne podanie z lewej strony pola karnego, uderzył natychmiast i wyrównał wynik.

Bardzo dobre spotkanie, które podobało się publiczności, nie zadowoliło trenerów obydwu drużyn. - W pierwszej połowie, powinniśmy zdobyć jeszcze przynajmniej jedną bramkę - stwierdził Maciej Karabasz. - Wówczas gospodarze już nie odebraliby nam punktów po przerwie. - Żałuję, że nie dowieźliśmy do końca wygranej - mówił z kolei Wiesław Borończyk. - Daliśmy sobie strzelić drugą bramkę i dlatego czuję niedosyt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska