Połowa akcyzy teraz, a reszta? Rolnicy szybko nie zobaczą tych pieniędzy!

Sprawa dotyczy rolników nie tylko gmin powiatu włocławskiego, ale i wszystkich osób utrzymujących się z rolnictwa w Polsce. Dwa razy w roku rząd za pośrednictwem wojewody, a następnie urzędy gmin wypłaca zwrot podatku akcyzowego. Każdemu rolnikowi przysługuje 73,10 zł od każdego hektara ziemi i 85 gr za litr oleju napędowego. Tylko w gminie Włocławek sprawa dotyczy 313 rolników, którym miano wypłacić od 100 zł do 9 tys. zł. Dla wielu więc jest to suma znacząca.

Ale w listopadzie wypłacona została tylko połowa zakładanej kwoty. Rząd zmniejszył dotacje, przez co rolnicy otrzymali tylko 50 proc. pieniędzy. - Dziwi mnie ta sytuacja - mówi Ewa Braszkiewicz, wójt gminy Włocławek. - Rząd za pośrednictwem wojewody zleca nam zadanie, na które nie ma pieniędzy. Przez to wielu rolników ma pretensje do gmin, a nie do ministerstwa, faktycznie za to odpowiedzialnego.
Dlaczego więc brakującej kwoty nie wypłaci budżet gminny? - Realizujemy własne zadania w oparciu o ustawę o samorządzie gminnym - dodaje E. Braszkie-wicz. - A dochodzą do nas sygnały, wskazujące na to, że to gminy powinny wypłacić brakującą kwotę. A to przecież to jest ustawowe zadanie rządu. My nie mamy takich pieniędzy w naszym budżecie. Zwłaszcza pod koniec roku.
Wszystko więc wskazuje na to, że druga część pieniędzy nie zostanie szybko wypłacona. I raczej na pewno, nie w tym roku.