POLSKA - DANIA 45:45
POLSKA: Piotr Protasiewicz 9+1 (3,2,2,0,2), Grzegorz Zengota 8 (0,0,3,3,2), Maciej Janowski 8+2 (3,2,0,2,1), Przemysław Pawlicki 6+1 (1,1,1,3,w), Bartosz Zmarzlik 9 (2,2,2,t,3), Janusz Kołodziej 5+2 (1,0,0,3,1)
DANIA: Michael Jepsen Jensen 7+1 (1,t,1,2,3), Nicki Pedersen 10 (2,3,3,2,0), Bjarne Pedersen 4 (2,1,0,1,0), Anders Thomsen 7 (0,3,1,1,2), Leon Madsen 11+1 (3,1,3,1,3), Peter Kildemand 6+1 (0,3,2,0,1)
To był bardzo wyrównany mecz. Blisko połowa wyścigów kończyła się remisami, w tym cztery ostatnie. Siłą polskiej drużyny był wyrównany skład, rywale mieli więcej indywidualności i dlatego wygrali więcej wyścigów (8:7). Dobrze na lubelskim torze prezentował się Nicki Pedersen, ale w finałowym wyścigu oglądał jednak plecy Piotra Protasiewicz i Macieja Janowskiego.
Rywale dwukrotnie odskakiwali na dystans 4 punktów. Po raz ostatni po 9. gonitwie, w której Leon Madsen i Peter Kildemand pokonali podwójnie Janowskiego i Przemysława Pawlickiego. W biegu 11. Janowski się zrewanżował i wspólnie z Januszem Kołodziejem z kolei pokonał 5:1 Bjarne Pedersena i Kildemanda. Więcej żadna drużyna już nie zdołała wyjść na prowadzenie.