Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska-Niemcy w półfinale ME U-17. Jacek Magiera: Polacy na pewno nie pękną!

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Fot. IMAGO/©INPHO/Nikola Krstic/Imago Sport and News/East News
Nasz zespół nie ma kompleksów i to jest chyba najważniejsze. Grają do przodu, odważnie, mają radość z tego co robią. To jest dobra wizytówka polskiej piłki młodzieżowej. Nasi zawodnicy na pewno nie pękną i mają szanse na wyeliminowanie Niemców oraz awans do finału - mówi w rozmowie z nami Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław, były trener reprezentacji Polski do lat 19 i 21.

Reprezentacja Polski do lat 17 zagra we wtorek w półfinale mistrzostw Europy z Niemcami, w turnieju rozgrywanym na Węgrzech. Jest pan optymistą przed tym spotkaniem?
Bardzo kibicuję naszym chłopakom, jestem też na bieżąco z trenerem Marcinem Włodarskim, z którym wymieniamy uwagi po meczach oraz z niektórymi piłkarzami. Nasz zespół nie ma kompleksów i to jest chyba najważniejsze. Grają do przodu, odważnie, mają radość z tego co robią. To jest dobra wizytówka polskiej piłki młodzieżowej. Nasi zawodnicy na pewno nie pękną i mają szanse na wyeliminowanie Niemców oraz awans do finału.

Na taki sukces polska piłka czekała bardzo długo i co ważne, to nie jest przypadek?
Sukces został wypracowany. To są lata pracy i wszystkie rzeczy, które były robione w Polskim Związku Piłki Nożnej w PZPN, mam na myśli m.in Letnią Akademię Młodych Orłów, czy wszystkie akcje wyszukiwania młodych talentów, które selekcjonowały najlepszych młodych zawodników.

Reprezentacja Polski do lat 17 gra piłkę ofensywną, odważną, zupełnie inną niż kadra seniorska. Czy taki styl da się potencjalnie przełożyć na dorosły futbol, czy to w ogóle w polskich realiach jest możliwe?
Na pewno da się to zrobić. Ja też jestem zwolennikiem piłki ofensywnej, chociażby z Legią Warszawa w Lidze Mistrzów taki graliśmy futbol. To samo staram się robić jako trener Śląska Wrocław. Wiele zależy od nastawienia i pomysłu, bo uważam, że polscy piłkarze, to nie tylko kontratak i niska obrona, ale także atak pozycyjny, czy wygrywanie indywidulanych pojedynków. Piłka juniorska i seniorska jest zupełnie inna. Mam nadzieję, że oni nie zatracą walorów, które teraz mają.

8 maja 1993 roku zdobył pan złoty medal mistrzostw Europy do lat 16. Co dziś chciałby pan powiedzieć młodym reprezentantom Polski?
Dokładnie 8 maja powiedziałem Karolowi Borysowi, który gra w Śląsku Wrocław, że ja 30 lat temu zostałem mistrzem Europy i życzyłem mu tego samego. Życzę tego zresztą całej naszej drużynie, wierzę, że gra w finale jest realna. Nasza drużyna ma wyrównany skład, kilka osobowości.

Kto z polskiego zespołu robi na panu największe wrażenie?
Nie chciałbym w ten sposób do tego podchodzić, ale na pewno Mateusz Skoczylas bardzo mi się podoba za to, co robi na boisku, nie tylko dlatego że zdobywa bramki. Mateusz pracuje bardzo mocno dla całej drużyny, często odbiera piłki na połowie rywala, potrafi dużo z nią zrobić. Poza tym widać, że w polskiej drużynie jest dobra chemia, odpowiednia współpraca z trenerem.

Pan po sukcesie w piłce młodzieżowej odniósł także sukces w piłce seniorskiej, ale nie jest to łatwe i z pewnością nie wszystkim z obecnego składu reprezentacji Polski U-17 się uda. Jakie zagrożenia czekają w najbliższej przyszłości przed tymi młodymi piłkarzami?
Przed nimi daleka droga. Teraz wchodzą w świat wielkiej piłki, za chwilę zrobi się o nich coraz głośniej, pojawią się osoby, które będą chciały być blisko nich. Zmierzą się z wieloma zagrożeniami, szansami. Najwięcej młodych piłkarzy "ginie" wtedy, gdy jako 19 i 20 latkowie osiągają sukces, ale mam nadzieję, że w przypadku młodych Polaków tak się nie stanie. Dla niektórych podpisanie dobrego kontraktu to jest początek wielkiej kariery, dla niektórych koniec, bo głowa nie jest w stanie nadążyć za wydarzeniami, które dzieją się dookoła.

Tylko wybitne jednostki, które poradzą sobie pod względem psychicznym odniosą sukces?
Na sukces trzeba być pazernym, ale nie można się nim zachłysnąć. Do seniorskiej reprezentacji dostaną się tylko najlepsi. Myślę, że z tego składu to będzie akurat duża grupa piłkarzy. Chciałbym, aby nasi chłopcy nigdy nie zatracili radości, entuzjazmu z gry, odwagi i mentalności którą dziś mają.

Rozmawiał Zbigniew Czyż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polska-Niemcy w półfinale ME U-17. Jacek Magiera: Polacy na pewno nie pękną! - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska