To duże niepowodzenie torunian. Zwłaszcza LaMarshall Corbett (w ostatnim sezonie 16,7 pkt) był poważnie brany pod uwagę przy budowie nowej drużyny. Kilka tygodni temu warunki kontraktu zostały ustalone, ale obrońca zaczął zwlekać z podpisem. Dziś już wiemy dlaczego. Serwis sportando.com poinformował, że Corbett w kolejnym sezonie zagra we włoskim Treviso Basket.
William Franklin od początku rozmów chciał dużej podwyżki. Rozmowy się nie kleiły. Wczoraj serwis eurobasket.com podał, że rozgrywający po roku przerwy wraca do rumuńskiej Oradei.
Polski Cukier nie zdołał także zatrzymać Jarosława Zyskowskiego. Młody skrzydłowy zaliczył całkiem udany sezon w Toruniu (9,6 pkt i 2,3 zb.), w dodatku jego wartość rosła przy bardzo wąskim rynku solidnych polskich koszykarzy.
Zyskowski ostatni zaliczył bardzo udany występ w campie we Włoszech i wydawało się, że może zostać gdzieś za granicą. Ostatecznie trafił do Polfarmeksu Kutno. To prestiżowa porażka Polskiego Cukru, bo stracił ważnego zawodnika na rzecz jednego z głównych konkurentów w walce o play off w najbliższym sezonie.
Trudno będzie znaleźć zastępstwo na pozycję numer 3. Za to blisko powrotu jest Bartosz Bochno. W Toruniu grał jeszcze w I lidze, a w ostatnim sezonie całkiem nieźle zaprezentował się w Polpharmie Starogard (8,6 pkt, 1,2 asyst). W zespole Jacka Winnickiego byłby zmiennikiem Łukasza Wiśniewskiego.
