Maksym Kornijenko w poprzednim sezonie po raz pierwszy wyjechał z Ukrainy. Reprezentanta swojego kraju zatrudnił Polski Cukier Toruń i to był jeden z bardziej udanych transferów w poprzednim sezonie. Kornijenko średnio spędzał na parkiecie 25 min,, w tym czasie notował na koncie 10,6 pkt i 6,9 zb. Został wybrany do najlepszej piątki TBL.
Torunianie złożyli skrzydłowemu ofertę przedłużenia kontraktu, ale po udanym sezonie w TBL ofert miał mnóstwo. Wydawało się, że trafi do mocniejszej ligi. Tymczasem związał się z bułgarskim LukOil Sofia, gdzie rozgrywki stoją jednak na niższym poziomie niż w Polsce. LukOil zdecydowanie dominuje, w ostatnim sezonie przegrał tylko dwa mecze.