- Na razie jest chłodno, rośliny rozwijają się dość niemrawo, więc owoce mogą pojawić się trochę później niż zwykle - mówi Józef Niewczas z miejscowości Wielowicz (koło Sośna, pow. sępoleński), który uprawia te owoce na około trzydziestu hektarach, prowadzi szkółkę sadzonek truskawek.
Dodaje, że ostatnia zima bardziej przypominała jesień, chociaż na początku było nawet mroźno. - Pod koniec zimy, gdy nie było już śniegu, wróciły przymrozki, ale naszym truskawkom raczej nie zaszkodziły - dodał Józef Niewczas.
Krajowe owoce już tanieją
Na Rynku Hurtowym Bronisze 27 kwietnia kilogram krajowych truskawek kosztował 18-22 zł, te z importu były znacznie tańsze: 10-12 zł.
Ale już 28 kwietnia nieco podrożały te owoce z importu (11-13 zł/kg), za to potaniały truskawki krajowe, które na rynku Bronisze średnio kosztowały 15 zł/kg (minimalna stawka - 13 zł/kg, maksymalna - 18 zł/kg).
Jeszcze poczekamy na truskawki z regionalnych plantacji
- Nasze pierwsze truskawki pojawią się zapewne na przełomie maja i czerwca - stwierdził plantator z pow. sępoleńskiego.
- Prawdopodobnie pierwsze owoce będziemy sprzedawać na początku czerwca - mówi Michał Gmys, plantator z Wtelna (gm. Koronowo, pow. bydgoski), który uprawia truskawki także w systemie rynnowym, ale nie przyspiesza owocowania.
- Na plantacjach truskawek w naszym regionie raczej nie powinno być strat - mówi Małgorzata Kołacz z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. - Mogło się zdarzyć, że ktoś za wcześnie zdjął agrowłókninę i wtedy rośliny przemarzły.
To też może Cię zainteresować
Jednak jej zdaniem sytuację komplikuje fakt, że wciąż jest chłodno: - Jest problem z oblotami pszczół i innych zapylaczy.
Zatem najwcześniejsze odmiany truskawek mogą wydać mniejszy plon.
Ceny zależą od importu
Jeśli 28 kwietnia krajowe truskawki kosztowały średnio 15 zł/kg w hurcie, to ile mogą kosztować owoce w czasie największego wysypu?
Michał Gmys uważa, że wiele będzie zależało od importu truskawek: - Podobno może ich sporo przyjechać np. z Mołdawii.
Z informacji prasowych Rynku Hurtowego w Broniszach wynika, że wegetacja w Mołdawii zaczyna się o miesiąc wcześniej, co sprzyja importowi owoców do Polski, w okresie kiedy polskie owoce i warzywa nie są obecne na rynku.
Jednak naszym plantatorom koszty produkcji wzrosły. - Nie chodzi tylko o nawozy, czy koszty pracy, ale ostatnio podrożała nawet folia - dodał gospodarz z Wtelna, który folią osłania rynny z truskawkami.
Zatem truskawki powinny być droższe, ale szczególnie ostatnio rynek rolny jest tak nieprzewidywalny, że każdy scenariusz może się spełnić.
Plantacji ubywa, ryzyko zniechęca do produkcji
Produkcja truskawek zawsze była obarczona dużym ryzykiem (owoce miękkie należy sprzedać jak najszybciej po zbiorze), ale niektórych plantatorów zniechęciły np. problemy ze znalezieniem pracowników do zbioru.
To też może Cię zainteresować
Jak wynika z rejestru upraw prowadzonego przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2021 roku np. w gminie Koronowo (pow. bydgoski) uprawiono truskawki na 43,29 ha, w 2020 roku było to 48,04 ha. W gminie Świecie w minionym roku było 11,86 ha plantacji, a w 2020 roku - 13,17 ha. Zaś w gm. Rogóźno (pow. grudziądzki) w 2020 r. truskawki uprawiano na 7,07 ha, w 2021 roku na 5,73 ha.
