Pomaganie nie gryzie. Włącz się do akcji Anwilu Włocławek

Katarzyna Kozłowska na początku roku została dotkliwie pogryziona przez psy. Wyszła na spacer ze swoją 9-miesięczną córeczką. Jak zawsze pokonywała stałą trasę. Tym razem z nieznanych dotąd przyczyn trzy psy z pobliskiej posesji zaatakowały ją. Kobieta próbowała osłonić swoim ciałem wózek z dzieckiem. Kobieta doznała bardzo głębokich ran kończyn. Gdy trafiła do szpitala lekarze walczyć o jej życie. Gdy ustabilizowano jej stan rozpoczęto walkę o uratowanie nogi. Teraz kobieta przechodzi długą i żmudną rehabilitację. Niestety jest ona także bardzo kosztowna. Dlatego po raz kolejny koszykarze Anwilu włączają się do akcji pomocy dzielnej pani Katarzynie.

Podczas dzisiejszego meczu w Hali Mistrzów (początek godzina 20.35) będzie można wylicytować między innymi koszulkę z reprezentacji Davida Jelinka, trykot Roberta Skibniewskiego lub uniform Nigerii Chamberlaina Oguchiego. Dochód ze sprzedaży zostanie przekazany dla pogryzionej Katarzyny Kozłowskiej.

- Jakie są Rottweilery? Opiekuńcze i odpowiedzialne - czytamy na stronie Klubu Koszykówki Włocławek. - Chcemy, żeby przekonała się o tym pani Katarzyna Kozłowska, bohaterska matka, która broniąc swojego dziecka została dotkliwie pogryziona przez sforę psów. Pora pomóc jej zamazać złe wspomnienia, a przede wszystkim umożliwić powrót do normalnego życia, bo pani Katarzyna wciąż zmaga się z bolesną, czasochłonną, a przede wszystkim bardzo kosztowną rehabilitacją i leczeniem.

Dodatkowo w wyniku doznanych urazów pani Katarzyna nie może pracować.

Licytując cenne, reprezentacyjne koszulki trzech kadrowiczów grających w składzie Anwilu Włocławek: Davida Jelinka, Roberta Skibniewskiego i Chamberlaina Oguchiego. Trykoty podarowane przez Davida Jelinka i Roberta Skibniewskiego będzie można wylicytować w przerwie meczu z Asseco Gdynia. Cena wywoławcza 300 zł.

Koszulki będą do odebrania z rąk beneficjentki naszej akcji.Koszulka Champa Oguchiego po dotarciu ze Stanów Zjednoczonych trafi na aukcję internetową, a o szczegółach będziemy informować.

Dzięki współpracy z Pomorską Fundacją Rottka, która także pomaga pani Katarzynie, podczas poniedziałkowego meczu będziecie mogli wesprzeć akcje wrzucając pieniądze do puszek wolontariuszy.