https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik jeszcze nie stoi, a już wzbudza emocje

BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Tak przed wojną wyglądał pomnik stojący przed u podnóża cmentarnego wzgórza. Na początku wojny zniszczyli go Niemcy.
Tak przed wojną wyglądał pomnik stojący przed u podnóża cmentarnego wzgórza. Na początku wojny zniszczyli go Niemcy. NADESŁANE
Trwa dyskusja o nazwie pomnika, który ma być odbudowany u podnóża cmentarnego wzgórza. Prace jeszcze się nie zaczęły, ale za to jest już pozwolenie na budowę, więc roboty powinny ruszyć wkrótce.

Rzecz wzbudza w mieście niezwykłe emocje. Nasi Czytelnicy od dawna mieli wątpliwości, czy jest ona prawidłowa. Nazwa Pomnik Wdzięczności Chrystusa Króla sugeruje bowiem, że to Chrystus Król jest komuś wdzięczny, a chodzi przecież o wdzięczność mieszkańców za odzyskanie niepodległości.
W przedwojennych relacjach o powstaniu pomnika mówi się o pomniku wdzięczności - Chrystusa Króla. Historyk Józef Buława zdecydował się na apel do radnych. Uważa, że nazwa jest gramatycznie wadliwa. - Postać Chrystusa Króla jest tu dominująca i znajduje się w sferze sacrum - mówi Buława. - Natomiast lud składa wyrazy wdzięczności Chrystusowi.

Sacrum i profanum

Jak zauważa Buława, rzeźba inspirowana jest ołtarzem Cystersów w Pelplinie, jaką wykonał związany z Chojnicami w XVII w. Herman Han. - Polski lud z dostojnikami składa tam hołd Matce Boskiej - mówi Buława.

Podobny obraz autorstwa Hermana Hana znajduje się w Wielkim Buczku. Buława apeluje więc do sępoleńskich radnych i do komitetu odbudowy pomnika o konsultację z polonistami, aby ustalić, czy nazwa jest stylistycznie poprawna.

W komitecie odbudowy pomnika są zdania, że nazwa nie jest najważniejsza, bo najistotniejsze to rozpocząć konkretne prace przy odbudowie. - Jeszcze nic nie zbudowaliśmy, a już powstały kłótnie o nazwę - mówi Janusz Tomas, przewodniczący odbudowy pomnika. - Skupiamy się na swojej pracy.

Prace idą do przodu

Tomasa cieszy fakt, że udało się już uzyskać pozwolenie na budowę i choć trzeba czekać dwa tygodnie na uprawomocnienie się dokumentu, to sprawy poszły do przodu. Znaleźli się też życzliwi, którzy chcą pomóc, a to także jest rzecz cenna.

- Wiemy, że przed wojną składnia była inna, bo język polski się zmienia - mówi Tomas. - Chcemy, żeby po wybudowaniu na pomniku nazwa była prawidłowa i tak się stanie. Członek naszego komitetu - Grażyna Kędzierska, zwróciła się do autorytetów z dziedziny języka polskiego z prośbą o interpretację i tego się będziemy trzymać.

Jestem polonistką. Pewnie nie taką dobrą, ale umiem chyba czytać ze zrozumieniem. I dla mnie sprawa od zawsze była prosta - kiedy miałam w ręku przedwojenną sępoleńską gazetę, było dla mnie jasne, że w mieście przed wojną zbudowano pomnik wdzięczności. Pomnik Chrystusa Króla.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Komu Ty to piszesz tym co ,,czy się stoi czy się urzęduje,, Przcież ich dzieci głodne nie chodzą do szkół !!! A jesli już składaja wieńce i wiazanki to zgadnij za jaką Kasę???

M
Mak

Ludzie, czy Was całkiem porąbało?? Dzieci nie mają jedzenia, chodzą głodne do szkół, a wy budujecie pomniki postaci z bajek?? Za jakie to pieniądze? Bo ja sobie nie życzę, by to było z moich podatków!!!

Radna W aż się upiła widząc co się dzieje na tym zadupiu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska