https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomysły na Cytadelę w Grudziądzu

Aleksandra Pasis [email protected] 056 45 11 925
Cytadela wciąż pozostaje w rękach wojska, więc gdy armia otwiera jej bramy, zaglądają tam tłumy
Cytadela wciąż pozostaje w rękach wojska, więc gdy armia otwiera jej bramy, zaglądają tam tłumy fot. archiwum/Piotr Bilski
Porastająca twierdzę roślinność niszczy zabytkowe mury. System odwodnień nie działa od lat. Archiwalne mapy i dokumenty rozproszone są po całej Europie. Z wieloma problemami borykają się "lobbyści" Twierdzy Grudziądz.

Właśnie m.in. o problemach piętrzących się wokół jednego z najcenniejszych grudziądzkich zabytków - jakim jest czterdziestohektarowa warownia przy ulicy Czwartaków - dyskutowali wczoraj w Muzeum specjaliści.

Porządkować trzeba systematycznie

- Warto zwrócić uwagę na stan Dzieła Rogowego, który także nie jest najlepszy - podkreśla Mariusz Żebrowski, z Muzeum w Grudziądzu. - Co prawda miasto podjęło działania na rzecz ratowania tej części Cytadeli, jednak żeby prace przyniosły wymierny rezultat powinny być wykonywane regularnie.

Podczas wczorajszej konferencji naukowcy, ale także pasjonaci zabytków fortecznych dzielili się swoimi pomysłami ratowania zabytków i promowania ich w całej Europie. Większość stawiała na turystykę i edukację.

Winnice i miniskansen

Wśród prelegentów był Cezary Maćczak, właściciel fortu i wozowni artyleryjskiej w okolicach Chełmna. - W forcie, który znajduje się w Dorposzu Szlacheckim spróbuję założyć winnicę, wyeksponować pomniki oraz stworzyć ścieżkę edukacyjną - wymienia Cezary Maćczak. Za to w wozowni artyleryjskiej mieszczącej się w Starogrodzie zamierza wybudować miniskansen, a część pomieszczeń zaadaptować na restaurację, hotel i browar.

Maćczak ma dużą dowolność w planowaniu zagospodarowania fortów, bo są one jego własnością. Grudziądzka Cytadela wciąż jest jednak w rękach wojska.

Dom studenta w forcie toruńskim

Natomiast w toruńskim forcie VII - także przejętym przez prywatnego inwestora - powstać ma kompleks akademicko - hotelowy.

Cały 18-hektarowy teren podzielono na trzy strefy. - Pierwsza to obszar o wartości szczególnej, spełniający funkcję dydaktyczną, kolejny to część użytkowa, a trzeci skupiony jest wokół samego dzieła obronnego - wylicza dr inż. Marcin Górski z Torunia.

Koncepcje europejskie

Ciekawe pomysły na zagospodarowanie obiektów pofortecznych stosowane są w Europie. Tam stawia się przede wszystkim na tworzenie ścieżek edukacyjnych, alejek spacerowych, a także muzeów. Obiekty takie utrzymują się przede wszystkim ze sprzedaży biletów wstępu, dotacji sponsorów oraz powstających wokół nich punktów gastronomicznych. - W Wielkiej Brytanii działają organizacje charytatywne zajmujące się zarządzaniem takimi obiektami - mówi Krzysztof Kawa z Toruńskiego Towarzystwa Fortyfikacyjnego. - Pozyskuje się też europejskie granty na remonty.

A co w Grudziądzu?

- W naszym mieście na razie skupiamy się na promowaniu Cytadeli - dodaje Mariusz Żebrowski. - Chcemy, by jak najwięcej ludzi wiedziało o tym unikacie. Będziemy starali się, aby w niedalekiej przyszłości udało się nam wdrożyć w życie pomysły na zagospodarowanie obiektu podobne jak zaprezentowali nasi goście.

Poszukiwaniu pomysłów na Cytadelę służyła konferencja w Muzeum. Odbyła się ona w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa, pod patronatem "Pomorskiej".

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
slaw
W dniu 22.09.2009 o 21:47, slaw napisał:

To ile zapłaciłeś za osobistego tylko dla siebie przewodnika po Luwrze ? niestety poza dniami otwartymi , nie ma mozliwosci zwiedzania Cytadeli - czynnego obiektu wojskowego - samodzielnie . szukamy rozwiazania dla zwiedzania indywidualnego . niestety przewodnik - ubezpieczenie NW - musi być .spróbujemy zrobic zwiedzanie niedzielne , gdzie wejscia będą np. o godz.10.00 ; 12.00 ; 14.00 - zbiera sie grupa chetnych i przewodnik prowadzi .


ZWIEDZAĆ MOŻNA CODZIENNIE , zarówno indywidualnie jak i grupowo. Wystarczy skontaktować się z Wojskowym Stowarzyszeniem ..." RAWELIN" mail : [email protected] , na trzy dni robocze przed , załatwimy wszelkie formalności , zapewnimy przewodnika , ubezpieczymy grupę , itd. dodatkowo mozna np, zjeść wojskową grochówkę , lub zamówić inne atrakcje . pobieramy opłaty , z których zysk w całości " idzie" na działalność satutową - np. organizacja dni otwartych , wystaw historycznych , stworzenie tablic informacyjnych przy poszczególnych obiektach itp.
s
slaw
W dniu 22.09.2009 o 13:26, Gość napisał:

Przewodnik jest obowiazkowy i kosztuje ta przyjemność 60PLN. Dodac do tego bilet 6PLN. Dla grupy 1 osobowej wychodzi 66PLN. To drozej niż Luwr - byłem w tym roku.


To ile zapłaciłeś za osobistego tylko dla siebie przewodnika po Luwrze ?
niestety poza dniami otwartymi , nie ma mozliwosci zwiedzania Cytadeli - czynnego obiektu wojskowego - samodzielnie . szukamy rozwiazania dla zwiedzania indywidualnego . niestety przewodnik - ubezpieczenie NW - musi być .spróbujemy zrobic zwiedzanie niedzielne , gdzie wejscia będą np. o godz.10.00 ; 12.00 ; 14.00 - zbiera sie grupa chetnych i przewodnik prowadzi .
G
Gość
Przewodnik jest obowiazkowy i kosztuje ta przyjemność 60PLN. Dodac do tego bilet 6PLN. Dla grupy 1 osobowej wychodzi 66PLN. To drozej niż Luwr - byłem w tym roku.
s
slaw
od maja 2009 roku Cytadela jest praktycznie dostepna dla zwiedzających przez cały rok( trzeba tylko umówic zwiedzanie na co najmniej trzy dni robocze przed ).Powołane zostało Wojskowe Stowarzyszenie Kulturalno - Edukacyjne " RAWELIN" ( adres : [email protected] ), czekają przewodnicy , pełna obsługa ruchu turystycznego .ZAPRASZAMY !!!
u
uczestnik
takie konferencje są potrzebne,ale co z tego jak z Włodarzy miasta przyszła tylko jedna znana pani która słynie z tego ze otwiera kazdą impreze i uciekła juz po pierwszej przerwie! NORMA! jak w Grudziadzu ma to sie udać skoro sami rządzący w miescie nie rozumieją że to szansa dla miasta a na konferencje która zorganizowali pasjonaci,przyszli tylko po to by się pokazać i zjeśc na cytadeli darmową grochówkę.Takie niestety mamy ,,elity'' w mieście.
G
Gość
W dniu 15.09.2009 o 06:54, Gość napisał:

Autorka artykulu przyszła do muzeum, żeby zdać relację czytelnikom z tego co się tego dnia w WŁAŚNIE W MUZEUM działo . Przeciez nie musiała być osobiście w obiektach pana spod Chełmna. Mówiąc o klasie i jakości artykułu tylko dlatego, że autorka nie napisała o chwastach w najnormalniejszy sposób czepiasz się. To jest relacja z konferencji w muzeum



OK, to animatorzy konferencji zaprosili fantastę i twórcę "opowieści dziwnych treści". Wypada mieć nadzieję, że cała treść konferencji nie była tak wyssana z palca...
b
b. blackofi-n
W dniu 15.09.2009 o 06:34, b. blackofi-n napisał:

Czy widziałeś kiedyś te czerwone mury na szczycie? To grudziądzka Cytadela o świcie...Przejdą lata i wieki przeminą, ona nie przeminie ale zakonserwowac musicie, musicie musicie. I bądzcie szalen i uparci by o honor Grudziądza się bic ciągnąc skuteczniej ten unijny cyc. Musicie, musicie, musicie. Wokół Cytadeli obiekty sportowe budowac musicie, musicie, musicie. Jeśli będziecie szalen i uparci ta tor saneczkowy i zjazd dla narciarzy i kołowych z wyciągiem zbudowac możecie, możecie, możecie....Kiedyś zatknąc sztandar miasta musicie, musicie, musicie. Wróg będzie naśmiewał się z was. Bądzcie jednak szczęśliwi, że wykazac się możecie, możecie, możecie...Zawsze podchodzcie do projektów realnie, realnie, realnie. (Za Czerwone maki na Monte Cassino)



Jeno nie budowac jak Szpital w Węgrowie - za wsze!
G
Gość
W dniu 14.09.2009 o 09:40, Gość napisał:

O jakości i klasie artykułu świadczy najlepiej cytowanie pana spod Chełmna, właściciela fortu i wozowni. Tak się składa, że bywam tam regularnie... Jakoś nie wierzę w winnice, hotel, restaurację i browar. Z wielu powodów: beznadziejna lokalizacja, ogromne koszty.Tak na marginesie, ten Pan mógłby choć chwasty zarastające swoje obiekty wyrwać, bo nie robi w nich nic od kiedy je ma. Mogę Wam fotki kiedyś pyknąć tych "winnic" i browaru... Rozbawił mnie ten artykuł do łez... Ludzie z Pomorskiej są jak małe pelikany, łykną wszystko co się im podstawi.



Autorka artykulu przyszła do muzeum, żeby zdać relację czytelnikom z tego co się tego dnia w WŁAŚNIE W MUZEUM działo . Przeciez nie musiała być osobiście w obiektach pana spod Chełmna. Mówiąc o klasie i jakości artykułu tylko dlatego, że autorka nie napisała o chwastach w najnormalniejszy sposób czepiasz się. To jest relacja z konferencji w muzeum
b
b. blackofi-n
Czy widziałeś kiedyś te czerwone mury na szczycie? To grudziądzka Cytadela o świcie...Przejdą lata i wieki przeminą, ona nie przeminie ale zakonserwowac musicie, musicie musicie. I bądzcie szalen i uparci by o honor Grudziądza się bic ciągnąc skuteczniej ten unijny cyc. Musicie, musicie, musicie. Wokół Cytadeli obiekty sportowe budowac musicie, musicie, musicie. Jeśli będziecie szalen i uparci ta tor saneczkowy i zjazd dla narciarzy i kołowych z wyciągiem zbudowac możecie, możecie, możecie....Kiedyś zatknąc sztandar miasta musicie, musicie, musicie. Wróg będzie naśmiewał się z was. Bądzcie jednak szczęśliwi, że wykazac się możecie, możecie, możecie...Zawsze podchodzcie do projektów realnie, realnie, realnie.

(Za Czerwone maki na Monte Cassino)
~gość~
Słyszałem kiedyś o pomyśle udostępnienia zabezpieczonej wcześniej ścieżki zewnętrzną fosą, zaczynającej się przed bramą Cytadeli, i prowadzącej w okolice II bastionu. Nawet taki spacer umożliwiałby podziwianie piękna tej fortyfikacji. Wojsko miałoby w ten sposób pełną możliwość pracy w zaciszu, za murami, a miasto - okazję na włączenie Cytadeli do planów wycieczek po Grudziądzu. Zaraz rozlegną się krzyki malkontentów, ale przecież przed obsuwającymi się cegłami z murów chronić mogłyby barierki, wszelkie tunele i przejścia prowadzące ku sercu twierdzy można by zamknąć (płoty, kraty itp.), w sumie wystarczyłoby tylko wytyczyć ścieżkę, poustawiać jakieś tablice z opisami etc. I oczywiście pokazywać to tylko w biały dzień, pod czujnym okiem jednej - dwóch osób, tak jak ma to miejsce w parku botanicznym. Moim zdaniem jest to jakieś rozwiązanie. Wojsko powoli opuszcza swoje obiekty, ten los może spotkać i Cytadelę w perspektywie najbliższych lat, więc czas na rozpoczęcie ściślejszej współpracy między Komendą Garnizonu a Urzędem Miasta. Bo jeśli wojsko opuści ten obiekt na amen, plany jego zagospodarowania będą musiały powstawać ad hoc, a ewentualny przetarg na gospodarza przyniesie taki sam skutek jak w Twierdzy Modlin.
G
Gość
O jakości i klasie artykułu świadczy najlepiej cytowanie pana spod Chełmna, właściciela fortu i wozowni. Tak się składa, że bywam tam regularnie... Jakoś nie wierzę w winnice, hotel, restaurację i browar. Z wielu powodów: beznadziejna lokalizacja, ogromne koszty.
Tak na marginesie, ten Pan mógłby choć chwasty zarastające swoje obiekty wyrwać, bo nie robi w nich nic od kiedy je ma. Mogę Wam fotki kiedyś pyknąć tych "winnic" i browaru... Rozbawił mnie ten artykuł do łez... Ludzie z Pomorskiej są jak małe pelikany, łykną wszystko co się im podstawi.
~gość~
W dniu 13.09.2009 o 09:09, Gościu 303 napisał:

Wczorajsze przygotowanie Cytadeli dla zwiedzających było i tak znacznie lepsze niż w listopadzie zeszłego roku. Może nie tylko jest potrzeba zajęcia się Cytadelą - może trzeba pomyśleć tez o dostępie do innych fortyfikacji Grudziądza. Pozdrawiam


Czemu wojsko pokazuje tak mało. Raptem jeden Basion pół rawelinu . Czemu w byłym domku komendanta nie zobi muzeum twierdzy , nie udostępni częciowo Wielkiego magazynu Rawelinów .
G
Gość
W dniu 12.09.2009 o 17:19, Gość napisał:

Gosciu z 14.12, cos slabo czytasz ten ratuszowy portal. Byla informacja w dniu 24.08 wraz z programem w postaci wordowskiego zalacznika. Potem byl 9.09 wklejony tam artykul z Pomorskiej o tym co w ramach EDD ma sie odbyc.Nie jestem fanem sposobu redagowania i doboru informacji na tej stronie, ale bzdur prosze nie pisz. A moze nie potrafisz poszukac oficjalnej strony Ratusza w sieci?



No popatrz, ze tez nie wpadlam, ze tego, co sie bedzie dzialo 12 wrzesnia powinnam szukac 24.08. i to nie w kalendarzu imprez.. To po ki (pipipi) jest on na stronie? Chyba o to chodzi, by informacja byla jasna, czytelna i we wlasciwym miejscu.. Nie mam ochoty brnac przez cala strone, zaglebiac sie w archiwa, czy zagladac kilka razy dziennie na strone miasta, zeby przypadkiem mi cos nie umknelo........
I daruj sobie sarkazm. Albo przynajmniej podnies jego poziom.
~MIESZKANIEC~
Oczywiście wojsko musi tam pozostać !!!! ale udostępnić cytadelę należy turystom , to wielka atrakcja.
G
Gość
Jak wojsko opuści cytadelę to będzie koniec jej jako obiektu w takiej postaci jak obecnie. Założa monitoring,bez dozoru(jak na górze zamkowej) i potem będziemy czytali jak to złomiarze wycięli wszystko co metalowe(jak w księżych górach) bo stróż nie widział,nie chciał widzieć albo sam ukradł.
Nie będfzie żadnej rewitalizacji bo kasa pójdzie na projekty,ekspertyzy itp a na sam remont już zabraknie kasy ( jak to ma miejsce obecnie w wielu przypadkach). Tego chcecie? A może juz cytadela została obiecana maślarzom by synalkowie mogli bez przeszkód zrobić na dziele rogowym tor dla quadów,. Idelane rozwiązanie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska