https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porażające ceny

Agnieszka Wirkus
- Kolejna podwyżka prądu jest przerażająca - przyznaje Danuta Czerwińska z Bydgoszczy.
- Kolejna podwyżka prądu jest przerażająca - przyznaje Danuta Czerwińska z Bydgoszczy. Fot. Agnieszka Wirkus
Prąd może podrożeć nawet o 12 - 13 procent - podała nieoficjalnie "Rzeczpospolita".

Jesteśmy przerażeni i z niecierpliwością czekamy na zatwierdzenie taryf przez Urząd Regulacji Energetyki.

- Człowiek już teraz żyje z ołówkiem z ręku. Aż strach pomyśleć co będzie po tak wysokich podwyżkach - mówi Danuta Czerwińska z Bydgoszczy. Jest emerytką, razem z mężem płaci co dwa miesiące za energię ok. 70 zł.
Pani Danuta przyznaje, że co roku jej rachunki są coraz wyższe. O ile wzrosną już w lutym?

- Po około 12-procentowej podwyżce pani Czerwińska może zapłacić w przybliżeniu o pięć złotych więcej - szybko oblicza Paweł Oboda, rzecznik Enei SA. - Im ktoś zużywa więcej energii, tym dotkliwiej odczuje zmianę stawek. Osoby, które płacą rachunki w wysokości około 50 zł, powinny jednak... zaoszczędzić - w przybliżeniu 1,50 zł. Wynika to ze zmniejszenia opłat dystrybucyjnych.

Kilkadziesiąt złotych mniej w portfelu
Rachunek za prąd składa się z dwóch części. Podwyżka dotyczy tylko opłat za zużyty prąd. Nie zmienia to jednak faktu, że część rodzin zapłaci w ciągu roku nawet kilkadziesiąt złotych więcej za energię.

- Już nie wiemy z mężem na czym moglibyśmy zaoszczędzić. Mamy energooszczędne żarówki, czasami zapalamy w pokoju tylko jedną lampę - przyznaje pani Danuta.

Tańsza mikrofalówka niż piekarnik
Zdaniem ekspertów jest wiele sposobów na zmniejszenie rachunków. Iwona Figaszewska, rzecznik odbiorców paliw i energii, radzi aby na przykład zrezygnować z ogólnego oświetlenia sufitowego i zacząć korzystać z mniejszych, bocznych lamp. Taniej wyjdzie jeśli całkowicie wyłączymy nieużywane przez nas urządzenia - chociażby wyjmiemy z kontaktu ładowarkę do telefonu. Warto też pamiętać, że mniej prądu zużywa kuchenka mikrofalowa niż zwykły piekarnik.

Oszczędzamy też, gdy zamiast na kąpiel w wannie zdecydujemy się umyć pod prysznicem. Przy okazji zużyjemy też mniej wody.
Do czasu zamknięcie tego wydania "Gazety Pomorskiej" nie było wiadomo, czy nowe taryfy zostały w końcu zatwierdzone. Agnieszka Dębek z Urzędu Regulacji Energetyki tłumaczyła nam, że klienci powinni jeszcze w tym tygodniu dowiedzieć się dokładnie o ile więcej zapłacą za prąd. Agnieszka Dębek nie potwierdziła, ale i też nie zaprzeczyła doniesieniom "Rzeczpospolitej".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
malutki i głupiutki
Przy[ppomnijcie proszę kto argumentował potrzebe prywatyzacji energetyki minn tym iż my jako klienci nei zapłacimy większych kwot za energię???? a wręcz odwrotnie będzie? tak było czy tylko ja mam zła pamieć??
tyle historii
a tak w przyszłość patrząc czas najwyższy skasować duren ustawy o monopolu i niech małe elektrownie bez zbednej odsprzedaży do monopolisty produkują prąd jeśli nie na lokalne to choćby na własne potrzeby
podwyżka ponoć dyktowana jest i tym że ograniczone sa limoity co2 i w zwiazku z tym potrzebne są nowe inwestycje - hmmmmm a ja myślałem ze to jak już prywatne to tak jak u mnie w domu będzie jak mi coś nawala to sam musze zainwestować choćby za pomocą kredytu
ale to nie tyczy kolejnego monopolisty - on ma skarbonkę w naszej kieszeni
ot i tak oto pryska kolejny mit o mądrości ekspertów (sic ????) od prywatyzacji i wolnego rynku
bo ja też żadnej pracy sie nie boję - dajcie mi tylko ludzi i pieniądze a ja to zrobie
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Kobieta podtruwała współpracowników w bydgoskim szpitalu. Dostała pracę w innym

Kobieta podtruwała współpracowników w bydgoskim szpitalu. Dostała pracę w innym

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska