Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł apeluje do marszałka: nie zastępujmy pociągów autobusami!

Paweł Skraba / archiwum
Poseł ocenia przygotowany właśnie na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego dokument jako "słaby".
Poseł ocenia przygotowany właśnie na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego dokument jako "słaby". Paweł Skraba / archiwum
Piotr Król, bydgoski poseł PiS i członek sejmowej komisji infrastruktury, krytykuje projekt wojewódzkiego planu transportowego.

Poseł ocenia przygotowany właśnie na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego dokument jako "słaby".

Sprawa jest poważna, bo dokument określa kierunki rozwoju transportu publicznego na terenie woj. kujawsko-pomorskiego na kilkanaście lat. - Tymczasem z jego założeń wynika, że mieszkańcy kilku miejscowości położonych w Borach Tucholskich zostaną odcięci od komunikacji kolejowej. To jedyny środek transportu, do którego mają jeszcze dostęp - dodaje polityk. - Mało tego. Bez pociągów zostanie też 30-tysięczna Brodnica. No i po co w Bydgoszczy buduje się nowy dworzec, skoro i tutaj planuje się likwidację kolejnych połączeń?

Przeczytaj także: Piotr Król już oficjalnie posłem. Wczoraj złożył ślubowanie w Sejmie i zastąpił Złotowskiego
Przypomnijmy, że zgodnie z projektem, jaki przygotowali naukowcy z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, po 2020 roku z siatki kolejowych szlaków powinno zniknąć sześć kolejnych linii. Mowa jest o trasach: z Bydgoszczy do Chełmży, z Grudziądza do Gardei oraz do Brodnicy oraz z Laskowic Pomorskich do Szlachty, z Wierzchucina do Szlachty i z Torunia do Lipna.

W uzasadnieniu czytamy, że już teraz zdarzają się składy, które na tych trasach przewożą po ledwie kilku pasażerów. W zamian, jeśli po 2020 roku okaże się, że średnia liczba pasażerów wciąż będzie niska, to miałyby ich wozić autobusy w ramach transportu drogowego. Jest on bowiem bardziej efektywny i dużo tańszy w porównaniu z połączeniami kolejowymi.

Tymczasem poseł Król proponuje: - Warto się zastanowić, czy aby nie uwiarygodnić potrzeby funkcjonowania spółki powołanej przez marszałka, Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego (firma powstała po przejęciu przez Urząd Marszałkowski czterech PKS-ów - przyp. red.). Zupełnie jakby stawiano interes partyjny ponad realne potrzeby mieszkańców. Apeluje też do marszałka o wydłużenie czasu konsultacji społecznych z połowy sierpnia przynajmniej do końca września.

Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka zaznacza, że nie zamierza komentować słów posła na temat spółki Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy. - Powstała ona nie z bezpośredniej inicjatywy marszałka, tylko z potrzeby, kiedy nieoczekiwanie odziedziczyliśmy od skarbu państwa cztery lokalne PKS-y - podkreśla w rozmowie z "Pomorską".

Jednocześnie przypomina, że termin konsultacji planu transportowego ściśle wynika z obowiązujących przepisów.
Poseł Król zamierza osobiście zgłosić swoje uwagi do projektu planu. Konsultacje w tej sprawie potrwają do 21 sierpnia.
Tymczasem głos w sprawie zabrali już fachowcy z portalu rynek-kolejowy.pl. Twierdzą, że opracowany plan transportowy jest sprzeczny z polityką UE stawiającą na bardziej ekologiczny i bezpieczny transport szynowy.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska