Na www.katulski.pl znalazł się zapis: "W związku z otrzymaną informacją, iż planowana budowa ronda na wjeździe do Koronowa może nie dojść do skutku w tym roku, poseł umówił się na rozmowę w tej sprawie z Dyrektorem Generalnym Dróg i Autostrad. Poseł będzie rozmawiał, aby inwestycja rozpoczęła się jednak w tym roku. To, czy rozpocznie się budowa ronda w tym roku jednak całkowicie zależy od środków finansowych, jakimi dysponuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad".
Przypominamy, że poseł Katulski już raz załatwiał w Warszawie budowę wspomnianego ronda i na rozmowy do stolicy wysłał burmistrza Koronowa. Burmistrz pojechał, wrócił z obietnicą, że rondo w tym roku powstanie. Był tego pewien jeszcze miesiąc temu rzecznik prasowy GDDKiA. Kilka dni temu okazało się, że nie ma pieniędzy i rondo będzie, ale może za rok.
Dlaczego w Warszawie nie słuchają posła PO z Tucholi?