Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Rybakowicz z Twojego Ruchu skazany za sikanie i przeklinanie

Maciej Czerniak
Poseł Twojego Ruchu musi zapłacić 400 zł grzywny za "załatwianie potrzeby fizjologicznej w miejscu publicznym" oraz używanie nieprzyzwoitego słownictwa. To kara za zachowanie, jakie było jego udziałem na Starym Mieście w Bydgoszczy pod koniec września ubiegłego roku. Od decyzji sądu może się jeszcze odwołać.
Poseł Twojego Ruchu musi zapłacić 400 zł grzywny za "załatwianie potrzeby fizjologicznej w miejscu publicznym" oraz używanie nieprzyzwoitego słownictwa. To kara za zachowanie, jakie było jego udziałem na Starym Mieście w Bydgoszczy pod koniec września ubiegłego roku. Od decyzji sądu może się jeszcze odwołać. adamrybakowicz.pl
Policja przyłapała Adama Rybakowicza z Twojego Ruchu, gdy oddawał mocz na ulicy Mostowej w Bydgoszczy. Sąd ukarał go grzywną 400 zł.

Wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy w środę. Sędzia uznał posła Adama Rybakowicza, parlamentarzystę TR z Augustowa winnym dwóch zarzutów.

- Zarzuty dotyczyły nieobyczajnego wybryku, jakim było załatwienie potrzeby fizjologicznej w miejscu publicznym oraz używania nieprzyzwoitego słownictwa - tak sprawę streścił sędzia Tomasz Adamski, prezes bydgoskiego sądu rejonowego.

Czytaj: Pijany jak poseł

Rybakowicz musi teraz zapłacić 400 zł grzywny , został też obciążony kosztami postępowania, które wynoszą 50 zł oraz opłatą 40 zł. Sprawa ciągnęła się od października ubiegłego roku, kiedy wszczęto procedurę uchylenia immunitetu posłowi z Podlasia.

Ta historia ma początek 29 września 2013 roku. Krótko przed 3 w nocy policjanci patrolujący bydgoskie Stare Miasto zauważyli mężczyznę, który załatwia się przed restauracją przy ulicy Mostowej. Na zwróconą uwagę Rybakowicz miał zareagować obraźliwymi słowami, ale - jak uznał bydgoski sąd - nie były one skierowane do policjantów. Gdy padło polecenie, by okazał dokument tożsamości, polityk sięgnął do kieszeni. Nie wyjął jednak dowodu osobistego, tylko... legitymację sejmową.

W związku z tym, że posła chronił immunitet, nie mógł zostać tak po prostu ukarany mandatem. W takim wypadku sprawa skończyłaby się na nałożeniu przez policjanta kary 100 zł mandatu. Policja nie dała jednak za wygraną i skierowała sprawę do sądu.

Czytaj: Poseł Ruchu Palikota przyjechał do Bydgoszczy. Zachowywal się "nieobyczajnie"

Cztery dni po incydencie na Starym Mieście do sprawy postanowili się odnieść działacze z Federacji Młodych Socjaldemokratów z Bydgoszczy. Przyszli do biura poselskiego Łukasza Krupy z Twojego Ruchu (wtedy jeszcze Ruchu Palikota, red.) i wręczyli mu nocnik w formie prezentu dla partyjnego kolei z Podlasia.

- Wyrażamy głębokie zażenowanie skandalicznym zachowaniem posła - mówił Dawid Paterski, zastępca przewodniczącego bydgoskiego FMS. Nie wiadomo, prezent dotarł do adresata.

W środę, gdy sąd wydał orzeczenie w sprawie Adama Rybakowicza, próżno było oczekiwać, że poseł odniesie się do wyroku. Pod podanym w biurze krajowym Twojego Ruchu numerem telefonu odezwał się Kamil Żebrowski, asystent parlamentarzysty.

- O żadnym orzeczeniu nie słyszeliśmy. Nie dotarło do nas żadne pismo z sądu - mówił Żebrowski. - Jeżeli, więc oczekuje się od nas komentarza w tej sprawie, to na próżno.

Wyrok Sądu Rejonowego w Bydgoszczy jest jeszcze nieprawomocny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska