W czasie ubiegłotygodniowej sesji Rady Powiatu Toruńskiego radni wysłuchali sprawozdania Leszka Plucińskiego z działalności Szpitala Powiatowego w Chełmży, z którego wynika, że utrzymanie obecnej struktury lecznicy jest zagrożone. Zaprzestanie działalności lub ograniczenie byłoby dużym problemem nie tylko dla mieszkańców Chełmży, lecz także dla osób z sąsiednich gmin. Zagrożone byłyby również miejsca pracy – szpital jest bowiem największym pracodawcą w Chełmży – zatrudnia obecnie ok. 315 osób.
Czytaj także: Śledztwem w sprawie Chryi pod Radiem Maryja zajmie się gdańska prokuratura
Informacje na temat sytuacji chełmżyńskiego szpitala zaniepokoiły toruńską posłankę Annę Sobecką. Wczoraj (27 czerwca) zaapelowała do Rady Powiatu Toruńskiego, o podjęcie działań – we współpracy z dyrektorem lecznicy – zmierzających do uratowania placówki medycznej. Warto dodać, że Starostwo jest największym udziałowcem w chełmżyńskiej spółce – posiada ponad 84 procent udziałów.
„Jest to bardzo niepokojąca wiadomość, bowiem szpital świadczy usługi medyczne nie tylko mieszkańcom Chełmży, ale też osobom z sąsiednich gmin. Już w tym momencie są z problemy z dostępnością do świadczeń medycznych, a będzie jeszcze gorzej. Około 70 procent świadczeń szpitala trafia do osób powyżej 65. roku życia, których jest w powiecie toruńskim 15 proc. Starzejące się społeczeństwo, to coraz większy problem naszego regionu, dlatego powinny zostać podjęte wszelkie działania w celu przygotowania lecznicy na ten czas” - czytamy w apelu Posłanki Anny Sobeckiej.
