Mieszkańcy Kamienia zastanawiają się, czy po otwarciu w Kamieniu punktu przyjęć interesantów jest szansa na stały posterunek policji. Okazuje się, że szanse są i to spore. Trwają właśnie rozmowy.
W każdy czwartek od 15 grudnia między godz. 14 a 15.30 w sali narad urzędu w Kamieniu działa punkt przyjęć interesantów. Ze swoimi problemami mogą przychodzić mieszkańcy, a dyżurują dzielnicowi.
Mieszkańcy dopytują jednak, czy jest szansa na ponowne przywrócenie na stałe posterunku. Zapytał o to ostatnio, w ich imieniu, radny Jacek Kucharski. - Pytam na prośbę kilku mieszkańców, czy jest szansa na przywrócenie posterunku policji w Kamieniu? Patrząc na politykę państwa, chyba jest na to szansa. My jako rada wyremontowaliśmy budynek i stąd pytania, jak to będzie, kto poniesie też dalsze koszty przystosowania go na potrzeby policji - pytał Kucharski.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Burmistrz Wojciech Głomski zapewnia, że rozmowy na temat posterunku dobiegają końca i na 99 proc. będzie on znów w Kamieniu. Policja wejdzie na drugie piętro pod opiekę społeczną na zasadzie bezpłatnego użyczenia lokalu. Niepisana zasada jest taka, że gmina przygotowuje pomieszczenia do funkcjonowania, a policja sama zapewnia sprzęt.
W Kamieniu ma pracować czterech lub pięciu policjantów. Radną Jadwigę Steinborn interesowało też, kto będzie płacił za ewentualne remonty pomieszczeń, bo wiadomo, że z biegiem czasu takie będą również potrzebne. Czy będzie to problem gminy, czy pokryje koszty policja? Tu nie ma jeszcze sprecyzowanej umowy. - Życie pokaże - dodaje burmistrz Głomski.