Wędkarz w sobotę rano wybrał się ze znajomym na ryby. W pewnym momencie mężczyźni rozstali się, bo zaginiony chciał przejść po zalodzonej rzece do pobliskiego sklepu. Ponieważ do późnego popołudnia nie wrócił - znajomy powiadomił policję i Straż Pożarną.
Jak informuje portal tvn24.pl ratownicy znaleźli w przeręblu czapkę, prawdopodobnie należącą do zaginionego mężczyzny. Musi ją jeszcze zidentyfikować rodzina. W sobotę wieczorem poszukiwania przerwano z powodu trudnych warunków atmosferycznych - lód szybko się przemieszczał, co zagrażało życiu nurków. Dzisiaj je wznowiono.