https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwana: pigułka "po". Czy można ją kupić w naszym regionie? Tak, ale...

Joanna Pluta
TVN24/x-news
Zamieszanie wokół sławetnej tabletki wcale się nie zmniejsza. Resort milczy, a farmaceuci sami decydują, jak sprzedawać ten specyfik. Jak długo?

Nasz rekonesans po aptekach w regionie wykazał, że w większości aptek można byłoby kupić pigułkę "po", gdyby była w ogóle dostępna.

W Aptece Marzeń przy Krasińskiego w Bydgoszczy zaczęły się schody: - Mamy EllaOne i Escapelle. Pierwsza kosztuje 117 zł, druga około 50 zł. Ale potrzebna będzie recepta - usłyszałam przy okienku od farmaceuty. - Ale podobno na ElleOne nie trzeba mieć recepty? - pytam. - Wie pani, wciąż czekamy na rozporządzenie ministra zdrowia. Dopóki nie będzie przejrzyste, sprzedajemy ją na receptę.

W Aptece Żyj zdrowo przy ul. Królowej Jadwigi pigułek nie ma. - Właściwie odkąd Unia wydała dyrektywę, że EllaOne może być sprzedawana bez recepty, trudno znaleźć pigułki w hurtowniach - mówi farmaceuta. - Po prostu ich nie ma. Ale jak się pojawią, na pewno zamówimy.

Jeśli tylko się pojawi

To samo w bydgoskiej Aptece pod Lwem. - Nie mamy jej, bo nie ma jej w hurtowniach, ale jeśli się pojawi będzie dostępna bez recepty - dowiedziałam się. Z kolei w Aptece Współczesnej przy Podwalu w Bydgoszczy pigułek nie ma, ale można je zamówić. I to bez recepty.

W Toruniu w aptece Dbam o Zdrowie podobnie: - Będzie bez recepty, można ją zamówić, ale nie da rady z dnia na dzień. Więc nie wiem, czy to panią urządza - pyta zatroskana farmaceutka.

W toruńskiej Aptece Bliskiej przy Fałata EllaOne ze świecą szukać. - Nie ma w żadnej hurtowni - słyszę. - Mam inne środki, ale na receptę.

W Szubinie i Nakle to samo. Jest Escapelle i to na receptę.

Zobacz: Pigułkę "dzień po" niełatwo kupić w polskich aptekach [wideo]

W dwóch aptekach pigułki nie dostałam, ponieważ zdecydowano, że nie będą w ogóle sprzedawane, ze względu na to, że to środki... wczesnoporonne; farmaceuci nie zgodzili się, by wymienić ich w tekście.

Kiedy możemy się spodziewać regulacji kwestii sprzedaży tego typu pigułek w naszym kraju? Miało się to stać na przełomie stycznia i lutego, czyli właściwie już teraz, ale decyzji nie ma.

Po swojemu

Według dyrektywy unijnej EllaOne we wszystkich krajach członkowskich ma być sprzedawana bez recepty. Naczelna Rada Aptekarska nalega jednak, by tabletka była wydawana na receptę. Resort zdrowia chce kompromisu, rozważa ograniczenie wiekowe w sprzedaży bez recepty.

Na razie to farmaceuci mają decydować, czy lek będzie u nich dostępny na receptę.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tix
W dniu 02.02.2015 o 19:35, laska22 napisał:

 15 letnia dziewczyna już ma chyba na tyle mózgu...

 Karkołomna teoria....

 

Kiedy miał się ten mózg rozwinąć ?

 

Podczas dyskotek, domówek czy na facebooku ?

 

Dzisiejsza młodzież, ma tyle oleju co jest we frytkach z McDonalda.... a olej nie idzie w głowę, tylko w żołądek.

k
kate
Ja kupiłam w Tucholi- nie było problemu. To była pierwsza apteka do której weszłam i zapytałam. Ok 120 zł.
G
Gość
cena jednej tabletki,powtórze jeszcze raz,jedna sztuka to 120zł ........ @juman
G
Gość
W dniu 02.02.2015 o 19:42, Filmar napisał:

Jeszcze nie tak dawno KK głosił  że onanizm prowadzi do nieodwracalnych  zmian w mózgu.  Za czasów JPII prezerwatywy były grzechem śmiertelnym. Dzisiaj tabletki są kolejną tajną bronią godzącą w Kościół.

I miał racje trollu-ty jestes tego przykładem. :D

K
KubuśPuchatek
W dniu 02.02.2015 o 22:21, SANDIEGO napisał:

 Podobnie jest w USA.  Dyrekcja ma prawo ingerować we wszystko co się dzieje na terenie szkoły.  :rolleyes:

I tego nie lubię. Toalety powinny być eksterytorialne :lol:

S
SANDIEGO
W dniu 02.02.2015 o 22:30, Gość napisał:

Apteki na terenie szkoły nie funkcjonują. W USA podobnie?

 

   W USA w przeciwieństwie do Polski chipsów w aptekach nie sprzedają.  :)

G
Gość
cena jednej tabletki,powtórze jeszcze raz,jedna sztuka to 120zł
G
Gość
W dniu 02.02.2015 o 22:21, SANDIEGO napisał:

 Podobnie jest w USA.  Dyrekcja ma prawo ingerować we wszystko co się dzieje na terenie szkoły.  :rolleyes:

Apteki na terenie szkoły nie funkcjonują. W USA podobnie?

S
SANDIEGO
W dniu 02.02.2015 o 20:23, facet57 napisał:

Do laski  22!Czyli  na  jedzenie  chipsów są za głupie  i  trzeba zabronić by  je  nie  jadły ale  już na  pigułke  po  to mądre.Piszesz  że  wolny  kraj to  czemu  chipsy  zakazali  sprzedać w sklepikach????

 

 Podobnie jest w USA.  Dyrekcja ma prawo ingerować we wszystko co się dzieje na terenie szkoły.  :rolleyes:

f
facet57

Do laski  22!Czyli  na  jedzenie  chipsów są za głupie  i  trzeba zabronić by  je  nie  jadły ale  już na  pigułke  po  to mądre.Piszesz  że  wolny  kraj to  czemu  chipsy  zakazali  sprzedać w sklepikach????

F
Filmar

Poczekajmy więc na pigułkę dla mężczyzn.

G
Gość
W dniu 02.02.2015 o 19:42, Filmar napisał:

Jeszcze nie tak dawno KK głosił  że onanizm prowadzi do nieodwracalnych  zmian w mózgu.  Za czasów JPII prezerwatywy były grzechem śmiertelnym. Dzisiaj tabletki są kolejną tajną bronią godzącą w Kościół.

Jesteś w błędzie. Cudzołóstwo było i jest grzechem. A ty niczym nie ryzykujesz, kiedy kobieta weźmie tabletkę. Tobie to w niczym nie zaszkodzi. Konsekwencje zdrowotne ona poniesie. A koncerny zarobią.

l
laska22

do Facet57: Oczywiście, ze chipsy są bardziej szkodliwe. Dzieciaki jedzą niekiedy chipsy na śniadanie i obiad podczas pobytu w szkole. Tabletkę "po" powinno się stosować tylko w wyjatkowych przypadkach, takich, które rzeczywiście mogły być "ryzykowne". 15 letnia dziewczyna już ma chyba na tyle mózgu, żeby wiedzieć, ze ma do czynienia z hormonami. Jesli będzie brała taką tabletkę po każdym seksie to już jej sprawa, ale ona ma 15 lat, jest prawie dorosła. a 7 czy 8 letnie dzieciaki o tabletce "po" jeszcze nic nie wiedzą, a chipsy im smakują i będą ich jadły jak najwięcej, bo da nich są po prostu dobre, co z tego, ze szkodliwe.

 

Poza tym wolny kraj, to indywidualna decyzja czy chcesz zakupić taką tabletkę czy nie. Dlatego dobrze, ze zostały dopuszczone do kupna bez recepty. Czasem para nie może sobie pozwolić na dziecko,a  zdarzyła się "ryzykowna" sytuacja i co mają zrobić? a przypominam, ze tabletka PO nie ma związku z tabletką WCZESNOPORONNĄ, jak to niektórzy sądzą.

F
Filmar

Oczywiście ,że chipsy.

f
facet57

Ciekawe że sejm zabronił sprzedaży chipsów w szkołach a rząd polski zgodził sie  na  tabletki anty dla dzieci od 15  lat!!Jak myślicie mądrale co jest gorsze dla zdrowia młodych  dziewcząt????

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska