https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwania Grzegorza Borysa. Szósty dzień obławy. Detektyw Rutkowski oferuje nagrodę

Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
W Gdyni nadal trwają poszukiwania Grzegorza Borysa, oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojego 6-letniego syna. Nagrodę w wysokości 50 tys. zł za wskazanie żywego lub martwego Grzegorza Borysa zaoferowało biuro detektywna Rutkowskiego, które, jak poinformował sam Rutkowski, zaczyna również operację specjalną poszukiwań zbiega.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:30

Pomorska policja w komunikacie podkreśla, że mundurowi nie przerywają poszukiwań, a dziś tj. 25.10, rozszerzono ich obszar.

- Policjanci skupiają się na sektorze między Witominem a Karwinami. Nadal apelujemy o niewchodzenie do lasu - napisała Pomorska Policja.

Biuro Rutkowski włącza się w akcję

Jak poinformował na Facebooku detektyw Krzysztof Rutkowski, za wskazanie żywego lub martwego Grzegorza Borysa biuro Rutkowski oferuje nagrodę w wysokości 50 tys. zł. Biuro rozpoczyna również operację specjalną poszukiwań zbiega.

- W związku z brakiem efektywnego działania ze strony policji i innych służb biorących udział w poszukiwaniach podejrzanego o zabójstwo 6-letniego dziecka (...) Grzegorza Borysa. Mając na uwadze bardzo duże doświadczenie w poszukiwaniach osób ściganych na terenie Polski i poza jej granicami, Biuro Rutkowski podejmuje w dniu dzisiejszym operację specjalną poszukiwań zbiega-podejrzanego o zabójstwo Grzegorza Borysa. Za wskazanie żywego lub martwego nagroda Biura Rutkowski w wysokości 50 000 PLN. Telefon alarmowy Biura Rutkowski +48600007007. Gwarantujemy anonimowość - napisał Krzysztof Rutkowski.

Grzegorz Borys jest uważany za szczególnie niebezpiecznego

Działania służb koncentrują się na kawałku lasu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego pomiędzy Dąbrową a Chwarznem. Prowadzone są one cały czas. W środę rano, 25 października, jak poinformowali przedstawiciele gdyńskiego samorządu, nie występują już pełne blokady dróg. Należy jednak spodziewać się wzmożonych kontroli. Możliwe, że duża część Gdyni zostanie objęta intensywnym patrolowaniem. Nadal nie widać przełomu.

- Grzegorza Borysa traktujemy jako osobę szczególnie niebezpieczną. Jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Może mieć przy sobie nóż - mówił PAP komendant oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu płk Andrzej Nowakowski.

Zaznaczył, że w akcję zostały zaangażowane m.in. oddziały specjalne z Mińska Mazowieckiego oraz z Warszawy.

- Wciąż zwiększamy liczbę żandarmów w tej akcji. Działamy nie tylko na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego ale również w innych miejscach, o których nie mogę mówić - tłumaczył w rozmowie z PAP płk Nowakowski. - Każdy z oddziałów specjalnych ma inną specyfikę. Oddział specjalny w Mińsku Mazowieckim wspiera nas w działaniach prewencyjnych, a warszawski oddział specjalny ma ludzi wyszkolonych w działaniu kontrterrorystycznym - podkreślał.

Wydział Żandarmerii Wojskowej w Gdyni będący w strukturach elbląskiego oddziału, którego komendantem jest płk Andrzej Nowakowski prowadzi śledztwo pod nadzorem Wydziału ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w sprawie zabójstwa 6-letniego chłopca, którego miał dopuścić się jego ojciec 44-letni Grzegorz Borys.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Proszę nie oszukiwać czytelników. Pan Rutkowski nie jest żadnym detektywem. Nazywanie go takim ''tytułem'' to jest poważne nadużycie.
O
Olo
25 października, 18:19, Olo:

Weź sobie swoją nagrodę i zrob z tymi włosami łonowymi na głowie porządek.

Ktoś ci [wulgaryzm] przeszczepił zamiast włosów.

Tzn.macicę zamiast włosów.

O
Olo
Weź sobie swoją nagrodę i zrob z tymi włosami łonowymi na głowie porządek.

Ktoś ci [wulgaryzm] przeszczepił zamiast włosów.
🇵🇱
Rutkowski nie jest detektywem i jest go....no warty,zamiast dawać nagrody idź zrób jakieś naciąganie skóry z du.....py na ten paskudny pysk może coś poprawisz,milicja jest jak widać nieudolna ale każdy świadomy wie że oni poza kasa nie widza niczego a wy jesteście dla nich czymś drugoplanowym,wiadomo tragedia bo dziecko nie żyje ale nie pomagajcie nierobom niech zaczną pracować dobrze pracować na swoje wypłaty, a jak się nie nadają to do łopaty.
g
gosc
A ten jasny-widz z Człuchowa nic nie powie ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska