Największym powodzeniem cieszą się krajowe owoce i warzywa.**- Zaopatrujemy się na giełdzie, gdzie ostatnio podrożały pomidory, nawet pięćdziesiąt groszy na kilogramie. Inne ceny na razie nie podnoszą się - twierdzą Paweł Kwiatkowski i Sebastian Wiśniewski, handlowcy z Bożejewic pod Strzelnem. Jednak według nich klienci coraz mniej kupują. Andrzej Paliwoda z Ujmy Dużej (gmina Zakrzewo) w charakterze sprzedawcy na targu pojawia się od niedawna. - Usiłuję sprzedawać młode kaczki, gęsi i kury z własnej hodowli - mówi. Choć ceny są tu trochę niższe niż u konkurencji, nabywców nie ma zbyt dużo. Większość zatrzymujących się chce po prostu pooglądać kurczęta. Nie lepiej wiedzie się Andrzejowi Kicielowi z Radziejowa, który handluje drobnym sprzętem rolniczym i AGD. - Od rana sprzedałem tylko jeden rower - twierdzi. Całe szczęście, że spotkał Janisława Kowalskiego, z którym dla zabicia czasu może pograć w szachy.
Najbardziej jednak narzekają oferujący odzież. Zgodnie twierdzą, że mimo iż od dawna nie podnosili cen, klienci zaglądają do nich bardzo rzadko. Są tacy, którzy jednak coś kupili. - Taniej niż w sklepie, ale czy jakość taka sama? - zastanawia się Józef Rosiński** spod Piotrkowa Kujawskiego, który kupił sweter za 25 zł. Podobnych obaw nie żywi Mieczysława Kozłowska, mieszkanka Kasprala (gm. Piotrków). - Dostałam garnitur dla męża dwa razy taniej niż w sklepach. Dokładnie sprawdziłam materiał oraz wykończenie i jestem zadowolona - mówi. Była już na podobnych placach handlowych w Kruszwicy, Inowrocławiu i Strzelnie. - _Radziejowski targ jest największy i ma najszerszą ofertę - _ocenia fachowo.
Poszukiwany klient
mn

Pisklęta przyciągały uwagę przede wszystkim dzieci.
Wyjątkowo gwarno było ostatnio na radziejowskim targu. Jednak zdaniem handlowców kupujących jest coraz mniej.