O spowodowanych wojną potężnych stratach w ukraińskiej infrastrukturze Ołeksandr Kubrakow poinformował w rozmowie z włoską agencją informacyjną ADNkronos.
– Straty w infrastrukturze transportowej na Ukrainie wynoszą co najmniej 30-40 mld dolarów – przekazał ukraiński minister infrastruktury. Podkreślił, że regionami najbardziej dotkniętymi pod tym kątem są Donieck, Charków i Kijów. Skalę strat ukazały przedstawione przez Kubrakowa dane: 300 zniszczonych mostów, 23 tys. kilometrów dróg, 6 tys. kilometrów torów, 20 stacji kolejowych zrównanych z ziemią.
– Nie ma lotniska, które nie zostało zaatakowane przynajmniej raz i które nie doznałoby uszkodzeń. Niektóre, jak te w Kijowie i Dnieprze (na wschodzie Ukrainy) były kilkakrotnie bombardowane przez Rosjan – powiedział polityk. Dodał, że pod stałym ostrzałem wroga są również porty nad Morzem Czarnym, począwszy od Mikołajewa, których działalność została sparaliżowana.
– Na ukraińskiej ziemi nie ma infrastruktury, która nie została w jakiś sposób zaatakowana podczas wojny – podsumował ukraiński minister.
adnkronos.com
