Miasto planuje
Aleksandrów Kujawski będzie budował kanalizację własnymi siłami. - Jeszcze przed rozstrzygnięciem wniosku złożonego w ramach aglomeracji aleksan-drowskiej, na wszelki wypadek wystąpiliśmy do marszałka województwa o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego - tłumaczy Andrzej Cieśla, burmistrz Aleksandrowa.
Wniosek uwzględnił budowę kanalizacji przez miasto w latach 2011 - 2013. Choć wnioski będą rozpatrywane najprawdopodobniej jesienią, budowa ma rozpocząć się jeszcze tego lata.
Miasto liczy na dofinansowanie projektu w wysokości ok. 40 procent. Cały projekt ma kosztować ponad 13 mln złotych. Sieć ma powstać w piętnastu ulicach: części Długiej, Dworcowej, Fredry, Granicznej, części Hallera, Klonowej, Kochanowskiego, Modrzewiowej, części Okrężnej, Polnej, Słonecznej, Sosnowej, Leszczynowej, Wspólnej i części Wyspiańskiego. Ma też powstać przepompownia i osadniki, zmodernizowany zostanie kolektor główny w oczyszczalni ścieków.
Gmina wiejska już buduje
Na własną rękę kanalizację buduje również gmina Aleksandrów. Na razie w jednej miejscowości - Rożno Parcele, wzdłuż trzech ulic: Fiołkowej, Krokusowej i Hiacyntowej. Ten etap budowy ma się zakończyć jeszcze w tym roku. Łączny koszt to 1, 7 mln 700 tys. złotych.
Gmina stara się pomoc z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Kolejne odcinki będą budowane w następnych latach. - Szukamy na to pieniędzy poza budżetem - mówi Andrzej Olszewski, wójt gminy Aleksandrów.
Pierwotnie miasto miało budować sieć kanalizacyjną wspólnie z gminą w ramach aleksan-drowskiej aglomeracji. Wniosek dofinansowanie z Programu Operacyjnego "Środowisko i Infrastruktura" nie uzyskał akceptacji . Jego szacunkowa wartość wyliczono na ok. 90 milionów złotych.
Andrzej Cieśla i Andrzej Olszewski zgodnie zapewniają, że wniosek nie przeszedł m.in. dlatego, że aglomeracja aleksandrowska nie mogła konkurować z dużymi ośrodkami. - Duże miasta i aglomeracje za tę samą kwotę mogły przyłączyć do sieci o wiele większą liczbę gospodarstw domowych, niż my. Było to bardziej opłacalne - tłumaczy wójt Andrzej Olszewski.
Przyczyn negatywnego rozpatrzenia wniosku obu samorządów było więcej. Szerzej napiszemy o tym już wkrótce.