Powiat aleskandrowski wciąż czeka na pieniądze na drogę

Do kasy starostwa nie wpłynęły jeszcze pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego, przyznane na budowę drogi Nieszawa - Ujma Duża (gm. Zakrzewo). Prace na pierwszym odcinku drogi z Nieszawy do "jedynki", na który powiat miał dostać 1,2 mln złotych z RPO, są już prawie zakończone, a pieniędzy nie ma.
- Na wszelki wypadek zaciągniemy kredyt, żeby rozliczyć się z wykonawcami. Gdy dostaniemy pieniądze, oddamy je bankowi - mówi starosta Zbigniew Zbi-kowski.
Już wiadomo, że w przyszłym roku pieniędzy na dofinansowanie budowy dróg z tego źródła będzie mniej, powiat może liczyć na ok. 300 tys. złotych. W powiecie nie rezygnują jednak z dalszej przebudowy drogi w stronę Ujmy Dużej, ale prawdopodobnie najpierw budowany będzie odcinek drogi nie od "jedynki" do Łowiczka, a od Łowiczka do Ujmy, gdzie zdaniem starosty nawierzchnia jest w gorszym stanie. Na razie są to jednak tylko przymiarki. Nie powinno być natomiast problemów z pieniędzmi z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Umowy są już podpisane na prace na drodze powiatowej w Konecku oraz na remont ul. Mickiewicza w Nieszawie.
- Do marca musimy ogłosić przetargi na wykonawstwo - informuje starosta.
Te inwestycje wspierane są na zasadzie refundacji części kosztów, co oznacza, że najpierw powiat musi wyłożyć całą kwotę na wykonanie obu dróg, a potem zostanie mu zwrócona część pieniędzy.