W Dąbrówce w gminie Bobrowo patrolujący drogi gminne policjanci zauważyli rowerzystę. Zatrzymany do kontroli 52-letni Marek S. okazał się nietrzeźwy. Miał w organizmie 1,61 promila alkoholu. Kolejny miłośnik mocnych trunków wpadł na ulicy Bocznej w Brodnicy w pobliżu ogrodów działkowych. 39-letni Marek K. jechał rowerem mając promil alkoholu w organizmie.
Kilkaset metrów dalej na ulicy Lidzbarskiej w ręce policjantów ruchu drogowego wpadł pijany motorowerzysta. 19-letni Adrian W. jechał swoim motorowerem. Niestety nastolatek miał w organizmie 0,63 promila alkoholu. Od pijanego motorowerzysty wzięto krew do badań na zawartość alkoholu.
W Małkach w gminie Bobrowo na krajowej "15" policjanci ruchu drogowego napotkali forda fiestę. Zatrzymany do kontroli 59-letni Zbigniew B. okazał się kompletnie pijany. W jego organizmie stwierdzono prawie dwa promile alkoholu. Autem pijanego kierowcy musieli się zając członkowie rodziny, a on sam trafił do policyjnej celi do wytrzeźwienia.
- Mieszkańcy coraz częściej informują nas o pijanych kierowcach - mówi Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - Ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie taki kierowca może spowodować dla innych użytkowników dróg.
Kolejny amator mocnych trunków wdał właśnie dzięki anonimowej informacji jednego z mieszkańców. Dzięki niej policjanci zatrzymali na ulicy Sądowej w Brodnicy 51-letniego Andrzeja S., który jechał swoim fordem focusem krajową "15", mając ponad 2,2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą nawet dwa lata więzienia. na dodatek sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet na dziesięć lat.
Kolejni amatorzy jazdy po pijanemu zostali zatrzymani na jednym z osiedli domków jednorodzinnych. Pierwszy wpadł na ulicy Wojska Polskiego w Brodnicy 20 -letni Jakub C., który po spożyciu alkoholu wybrał się na przejażdżkę rowerem. W jego organizmie stwierdzono 1,86 promila alkoholu. Kolejny smakosz mocnych trunków został zatrzymany kilka minut przed północą na ulicy Długiej. 20-letni Piotr S. pedałował sobie ulica mając w organizmie 0,94 promile alkoholu.
Przy ulicy Polnej w Jabłonowie Pomorskim stróże prawa zatrzymali pijacki tandem rowerzystów. Oba cykliści na widok radiowozu, nagle zmienili kierunek jazdy. Po zatrzymaniu okazało się, że obaj koledzy wracają rowerami z mocno zakrapianej imprezy. 32-letni Daniel M. wydmuchał 1,3, a jego młodszy kolega prawie promil alkoholu w organizmie. Pijanym rowerzystom grozi za jazdę w stanie nietrzeźwości nawet rok pozbawienia wolności. Widać, że nie wszystkich taka kara odstrasza.
W Górznie podczas wymijania się aut na łuku drogi o mały włos nie doszło do zderzenia pojazdów. Kierowca daewoo lanosa przekroczył oś jezdni i pojazdy zderzyły się lusterkami. Kierowca lanosa szybko dodał gazu i uciekł. Miał pecha, bo pokrzywdzony spisał numery rejestracyjne i powiadomił policję.
- Szybko udało się ustalić do kogo należy pojazd - informuje Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - W garażu, na terenie posesji, mundurowi ujawnili samochód z uszkodzonym lusterkiem i pijanego właściciela. Pokrzywdzony rozpoznał w nim uciekającego kierowcę.
58-letni Włodzimierz J. przegonić funkcjonariuszy z terenu swojej posesji i groził im zwolnieniem z pracy. Mężczyzna został zatrzymany i wydmuchał w alkomat ponad 1,5 promila. Od pijanego kierowcy pobrano krew do badań na zawartość alkoholu. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości może trafić do celi nawet na dwa lata.