Powiat chełmiński. Urodzaj i niska zapłata

Ten rok rolnicy mogą uznać w miarę za udany. Zbiory zbóż są większe niż w ostatnich latach. Dopisuje również słoneczna aura, dzięki temu bez problemów można przeprowadzić wszystkie konieczne prace. Na polach, przez siedem dni w tygodniu pełną parą pracują kombajny. Trwa walka z czasem, aby deszcz nie przeszkodził w żniwach.

Liczy się każdy dzień

- W ostatnich tygodniach rolnicy od rana do wieczora spędzają czas na pracach polowych - mówi Mieczysław Misiaszek, wójt gminy Kijewo Królewskie. - Nie ma się co dziwić, mamy ciepłe i bezdeszczowe dni. Już zdecydowana część rolników finiszuje ze zbiorami.
Teraz stoją oni w kolejkach, aby sprzedać swoje plony. Najbliższe punkty skupu mamy w Brzozowie, Kałdusie i Przechowie. To głównie tam rolnicy sprzedają swoje zbiory.
Według szacunków wójta już w 80 - 85 proc. na terenie gminy Kijewo Królewskie rolnicy zakończyli żniwa. Ci, którym nie zależy na szybkiej gotówce magazynują zboża, aby otrzymać później wyższą zapłatę.

Większość już finiszuje

- Życzylibyśmy sobie, aby te sprzyjające warunki pogodowe utrzymały się jak najdłużej - mówi Ryszard Urbański, sołtys sołectwa Trzebcz Szlachecki. - Na terenie Trzebcza Szlacheckiego i Trzebcza Królewskiego można powiedzieć, że żniwa mamy już praktycznie opanowane. Tradycyjnie na polach najczęściej była siana pszenica i jęczmień. Niestety ceny w skupach są bardzo niskie.
To powód do zmartwień bo w ubiegłych latach rolnicy zmagali się z suszą. Wtedy zbiory były dużo niższe, a na spłatę swoich zaległości i zaciągniętych kredytów na nowe maszyny rolnicze po raz kolejny musieli zaciągnąć pożyczki.

Później zapłacą więcej

- Teraz, gdy przychodzi czas ich spłaty u wielu rolników w portfelach jest pusto - dodaje sołtys Ryszard Urbański. - Niestety tak już jest, gdy mamy urodzaj, ceny skupu zbóż są niskie. Radzimy tym, którzy mają takie możliwości, zmagazynować zbiory i sprzedawać je po wakacjach wtedy ceny zaczynają rosnąć.
Wielkość zbiorów m.in. na terenie Trzebcza Królewskiego jest imponująca.

Tona jęczmienia za 300 zł

- Z jednego hektara jęczmienia, w tym roku rolnicy zbierają ok 6 - 6,5 tony zboża - wyjaśnia Adam Drzymalski, sołtys Trzebcza Królewskiego. - Z pszenicą jest jeszcze lepiej, bo nawet 6 - 8 ton. Niestety ceny są bardzo niskie. Za tonę pszenicy w skupach płacą raptem od 300 do 380 zł, za jęczmień około 300 zł, a za rzepak 970 zł. To dużo mniej niż w ubiegłych latach, dlatego, kto może, będzie czekał.
Podczas żniw rolnicy powinni szczególnie bacznie kontrolować swój sprzęt, w gorące dni o pożar nie trudno. W niedziele wieczorem w Kosowiźnie strażacy gasili pożaru rżyska. Na szczęście ogień udało się szybko stłumić. Spłonęła powierzchnia 100 m. kwadratowych.