Powiat golubsko-dobrzyński. Kłopoty z flagą

- Co świętujemy? Rocznicę uchwalenia konstytucji, rzecz jasna - pani Joanna nie ma problemu z odpowiedzią. - To chyba najważniejsze, w końcu mamy być z czego dumni, to było wielkie osiągnięcie. Dlatego 3 Maja pójdę na uroczystą mszę św. I złoże kwiaty pod pomnikiem.

O ile nie mamy problemów z obchodami rocznicy uchwalenia konstytucji czy z Świętem Pracy, o tyle Dzień Flagi już wpędza nas w zakłopotanie. - A niby gdzie ja mam ją wywiesić, na balkonie? - pyta retorycznie pan Michał z Dobrzynia. - Nie mam żadnych uchwytów. Zresztą- nie mam też flagi i nie mam pojęcia, gdzie można by ją kupić.

Dlatego za flagi zabrali się gimnazjaliści z Kowalewa Pomorskiego. Uczniowie manifestowali swoje przywiązanie do barw narodowych wszelkimi sposobami. Udekorowali biało-czerwonymi symbolami drzwi do każdej ze szkolnych pracowni i zainscenizowali mecz Polska - Niemcy - oczywiście wygrany przez Polaków.

Do dekorowania domów flagami zachęcał mieszkańców burmistrz. - Flaga nie kojarzy się już nam tylko z pochodem pierwszomajowym - zaznacza Andrzej Grabowski. - Jest symbolem patriotyzmu wielu pokoleń, a dla młodzieży wartością nadrzędną. Jestem dumny z młodych kowalewiaków, szczególnie po wrażeniach jakich doznałem, będąc na przedstawieniu z okazji Dnia Flagi.

Przy wywieszaniu flagi w pozycji pionowej warto pamiętać, by kolor biały umieszczony był po lewej stronie - w przeciwnym wypadku zamiast flagi Polski zawiesimy flagę… Monako.

Pani Joanna jest jednak jedną z nielicznych mieszkanek, które deklarują udział w trzeciomajowych uroczystościach. Większość woli spędzić czas z rodziną lub przyjaciółmi. - Chcę wykorzystać dni wolne - przyznaje pani Agnieszka, mieszkanka Golubia-Dobrzynia. - Dlatego razem z mężem i dziećmi jedziemy do Nikutowa na Mazury. Mamy tam rodzinę, z którą chcemy spędzić czas.

Sporym zainteresowaniem cieszą się też przygotowane przez miasta atrakcje: impreza "Kids Song Eska" w Golubiu-Dobrzyniu czy festyn majowy i "Mini Playback Show" w Kowalewie Pomorskim. Natomiast chętnych na składanie wieńców pod pomnikami - niewielu. Okazuje się, że mieszkańcy powiatu wolą świętować bez zbędnego patosu - za to z rodziną i w przyjemnej, wiosennej atmosferze.