"A tak blisko byłem " - mówił mężczyzna, którego policjanci zatrzymali, gdy pod wpływem alkoholu dojeżdżał rowerem do swojego domu w Szczepankach.
68-letniego mężczyznę do kontroli funkcjonariusze z Łasina zatrzymali w czwartek wieczorem.
- Badanie wykazało, że w organizmie ma prawie 2 promile alkoholu - informuje nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy policji w Grudziądzu. - Pan noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj (piątek) śledczy przedstawili mu zarzut jazdy rowerem po pijanemu za co grozi kara do roku więzienia.
Alkohol jest dla ludzi! ale jeżeli ktoś nie umie pić to niech nie pije. Za małe kary są dla pijanych kierowców.Karać i jeszcze raz karać jest to potencjalny zabójca bądź samobójca.!!!!
G
Gość
i bardzo dobrze!!!!! Brawo Policjanci, 3 lata temu pijany rowerzysta nagle zjechał z prawego pasa a właściwie pobocza na środek jezdni w prost po samochód mojej kuzynki, ta nie chcąc w niego uderzyć zjechała na lewy pas prosto do rowu, śmierć na miejscu, a jej dziecko złamany kręgosłup (na szczęście chodzi) Więc przestańcie pierd..... faramzony, Każdy nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego to potencjalny sprawca wypadku drogowego i basta. Tępić pijanych rowerzystów!!!!!!!
k
kali73
Niestety tylko w takich sprawach się mogą wykazać, bo na naćpanego albo pijanego karka nawet by nie spojrzeli, a tak statystyki rosną policjantom i sądom. Zgroza i tyle.
w
wir
wykazali się nie ma co ,normalny ludzki odruch to puścił by go do domu a nie.
G
Gość
Moj boze dziadek rowerem jedzi i tu afera jak by jakims MCLarenem , no najlepiej z 15 lat wiezienia dowalic.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl