Powiat mogileński. Kolejny dzień drogowego chaosu

(aj)
Po Dąbrową w zaspach utknęły pługi
Po Dąbrową w zaspach utknęły pługi Fot. Mateusz Stachowiak
Kierowcy stoją w ogromnych zaspach.

Drogi powiatu mogileńskiego są zasypane. Nawet główne trasy są nieprzejezdne. Samochody zakopują się w śniegu i blokują przejazd.

Nie można się przebić, ani przez drogi wojewódzkie, ani przez krajowe.
Samochody utknęły między innymi pod Dąbrową. Tutaj przejazd blokuje ciężarówka. Zasp nie mogą pokonać nawet pługi.

Jak nam donoszą czytelnicy na zasypanych pod Mogilnem drogach utknął między innymi marszałek województwa Piotr Całbecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

c
czech
Powiem tak
Jechałem w nocy z Gniezna do Bydgoszczy (droga pomiędzy 2 miastami wojewódzkimi) droga zasypana, że cudem udało się nam przejechać, staliśmy w polu pod Żninem 2.5 h aż pług wirnikowy udrożnił drogę wtedy nagle się zaczęły pojawiać pługi a w innych województwach pługi jeździły na okrągło i tam nie było problemów.

A w Czechach bo stamtąd jechałem na wiejskich drogach pługi jeździły i drogi były przejezdne tam MOŻNA tylko u nas jesteśmy bezradni.

Myślę, że Tylko u nas w kujawsko-pomorskim było tragicznie i odpowiedź jest prosta, drogowcy spali w sobotę!!! bo w drodze z Gniezna nie widziałem żadnego pługa aż do momentu zatoru.

Dobrze, że i Pan Marszałek postał sobie może da to Władzom Województwa do myślenia albo i nie znając życie.
c
czech
Powiem tak
Jechałem w nocy z Gniezna do Bydgoszczy (droga pomiędzy 2 miastami wojewódzkimi) droga zasypana, że cudem udało się nam przejechać, staliśmy w polu pod Żninem 2.5 h aż pług wirnikowy udrożnił drogę wtedy nagle się zaczęły pojawiać pługi a w innych województwach pługi jeździły na okrągło i tam nie było problemów.

A w Czechach bo stamtąd jechałem na wiejskich drogach pługi jeździły i drogi były przejezdne tam MOŻNA tylko u nas jesteśmy bezradni.

Myślę, że Tylko u nas w kujawsko-pomorskim było tragicznie i odpowiedź jest prosta, drogowcy spali w sobotę!!! bo w drodze z Gniezna nie widziałem żadnego pługa aż do momentu zatoru.

Dobrze, że i Pan Marszałek postał sobie może da to władom województwa do myślenia albo i nie znając życie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska
Dodaj ogłoszenie