Nasze województwo ma szansę wykorzystać do 2013 roku 951 mln euro, które przekaże Unia Europejska. Marszałek województwa Piotr Całbecki zwrócił się więc do starostw, by zorganizowali konsultacje z udziałem przedstawicieli gmin wchodzących w skład powiatów. - _Mieliśmy wspólnie wskazać te inwestycje, które zdaniem samorządów mają charakter ponadlokalny i prorozwojowy. Zarząd województwa przeanalizuje nasze propozycje i wskaże te, które otrzymają wsparcie bez potrzeby stawania do konkursów - _tłumaczy wicestarosta Sławomir Szeliga.
10 kluczowych projektów
Dodaje, że podczas konsultacji, w których brali udział przedstawiciele wszystkich gmin powiatu inowrocławskiego, wybrano 10 projektów. Gros z nich dotyczy przebudowy dróg: z Rybitw do Janikowa, z Kruszwicy do Sikorowa, z Cierpic do Inowrocławia, z Janikowa do Tupadł, ciągu ulic Świetokrzyskiej i Szymborskiej oraz ulic Kopernika, Roosevelta i Niepodległości w Inowrocławiu. Wśród zaproponowanych marszałkowi projektów znalazła się również modernizacja podjazdu do izby przyjęć inowrocławskiego szpitala oraz przebudowa oddziału ratunkowego, a także modernizacja i rozbudowa stacji dializ. Uczestnicy konsultacji uznali również, że warto dofinansować projekty turystyczne związane z Gopłem i Kruszwicą oraz Kalwarią Pakoską.
Co z tym jednym głosem?
Sławomir Szeliga podkreśla, że wyboru tego dokonano jednogłośnie. - _Myślałem, że każdy z samorządów będzie forsował głównie swoje pomysły. Spotkania te jednak udowodniły, że jest inaczej, że potrafimy coś wspólnie uzgodnić - _mówi. Słowa te jednak przeczą temu, co przekazała nam Monika Dąbrowska, rzecznik prasowy prezydenta. Zapewnia ona, że przedstawiciel inowrocławskiego ratusza nie brał udziału w żadnym głosowaniu ustalającym kluczowe dla powiatu inwestycje. - _Prezydent rozmawiał natomiast z marszałkiem i uzgodnił z nim, że przekaże mu listę naszych własnych projektów osobiście. Uzyskał zapewnienie, że będą one traktowane tak samo jak inne projekty - _tłumaczy pani rzecznik.
***
Wizja wszystkich gmin mówiących jednym głosem została więc nieco nadwątlona. Oby tylko nie odbiło się to na przyszłości projektów, które będzie przeglądał zarząd województwa.