- Słyszałam o chłopczyku nazwanym Andżelo i małej Wiwianie - mówi pani Dorota, nasza Czytelniczka. - My z mężem jesteśmy tradycjonalistami, więc nazwaliśmy synka Jaś. Kiedy dorobimy się córeczki, będzie Marysią albo Łucją. Tak sobie zaplanowaliśmy.
Wśród imion dla najmłodszych mieszkańców płci męskiej, w 2010 roku prym wiódł Szymon. Urodziło się również wielu Kacprów.
W rypińskich przedszkolach najczęściej będzie słychać imiona żeńskie: Julia i Zuzanna. To one bowiem cieszyły się największą popularnością wśród rodziców dziewczynek.
Drugie imię? Moda minęła
W rypińskich przedszkolach najczęściej będzie słychać imiona żeńskie: Julia i Zuzanna. To one bowiem cieszyły się największą popularnością wśród rodziców dziewczynek.
Mieszkańcy naszego regionu odchodzą od nadawania imiona ojca dziecku. To bardzo rzadkie przypadki. - Niewielu rodziców decyduje się też na drugie imię dla swojej pociechy - opowiada nam Aneta Furman ze Stanu Cywilnego. - A kiedyś to było modne. Cóż, jego brak to pewne ułatwienie.
W zeszłym roku na świat przyszło u nas 396 dzieci. Dla porównania - w 2009 urodziło się jedno więcej.
Jesteście ciekawi, jak wygląda sprawa ślubów? W ubiegłym roku w rypińskim urzędzie stanu cywilnego zarejestrowano 149 małżeństw. Więcej było ich jednak w 2009 - dokładnie 176.
W 2010 roku według danych zmarło 340 osób. Rok wcześniej - 383.
Rekordowy jubileusz
W najbliższym czasie nikt nie zdmuchnie stu świeczek na urodzinowym torcie. Ale zdradzimy, że szykuje się wyjątkowy jubileusz pożycia małżeńskiego! - Państwo Wilkanowscy z Rypina, którzy są fantastyczną parą, będą świętować 72 rocznicę ślubu - dodaje Furman. - To absolutny rekord naszego miasta.
Czytaj e-wydanie »