Dziś (poniedziałek) do 14.00 w powiecie sępoleńskim nie zanotowano szczególnej dezorganizacji z powodu śniegu, który sypał prawie non stop. Zarząd Dróg od kilku dni ma na drogach cały swój sprzęt - pracują pługi, ładowarki i piaskarki.
W Sępólnie zwałów śniegu przy chodnikach i skrzyżowaniach było tak dużo, że trzeba było zacząć je wywozić. Nie można było dojechać do gospodarstw, w których produkuje się mleko. Tak było m.in. w Teklanowie, Piasecznie i Lutówku.
W południe zasypana była Dąbrowa i Mała Cerkwica w gminie Kamień. W Sośnie także niektóre odcinki były nieprzejezdne.
- Czy nasza gmina jest zupełnie zapomniana? - denerwowała się jedna z mieszkanek. - To skandal, co się dzieje. Mieszkamy jakby w innym świecie.
Czekamy na sygnały od internautów - gdzie jest najgorzej. Piszcie i przysyłajcie zdjęcia!