Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat świecki podsumował działania związane z akcją usuwania skutków trąby powietrznej

(bart)
Podsumowano działania związane z akcją usuwania skutków po trąbie powietrznej, jaka przeszła nad powiatem świeckim 14 lipca
Podsumowano działania związane z akcją usuwania skutków po trąbie powietrznej, jaka przeszła nad powiatem świeckim 14 lipca Andrzej Bartniak
Wichura, która przetoczyła się nad Starą Rzeką uświadomiła, jak ważne w sprawnym prowadzeniu akcji ratowniczej są łączność i szybkie przemieszczanie. Stąd decyzja o zakupach dla powiatu.

Niedawno, podczas spotkania, w którym wzięli udział przedstawiciele m.in. Komendy Powiatowej PSP w Świeciu, Lasów Państwowych, policji, WOPR i urzędników różnych jednostek podległych Starostwu Powiatowemu w Świeciu, podsumowano działania związane z akcją usuwania skutków po trąbie powietrznej, jaka przeszła nad naszym powiatem 14 lipca.

Przeczytaj także:Mieszkańcy Starej Rzeki usuwają skutki trąby powietrznej [zdjęcia]

Nawet teraz, analizując na spokojnie podejmowane wtedy w dość dramatycznych okolicznościach decyzje, trudno dopatrzyć się w nich istotnych błędów. Chyba trudno o lepszą rekomendację dla ludzi, którzy pospieszyli z pomocą poszkodowanym przez żywioł. Co istotne, oprócz ratowników, w których zakres obowiązków wpisane jest działanie w tego typu okolicznościach, postawą godną naśladowania wykazali się też zwykli mieszkańcy gminy Osie. Podkreślała to Marzena Kempińska przekazując Michałowi Grabskiemu, wójtowi Osia, pamiątkową tabliczkę dedykowaną właśnie mieszkańcom gminy, jako wyraz podziękowania za trud, poświęcenie i zaangażowanie, które wzbudziły podziw.

Zafundowana przez naturę lekcja pokory przyniosła też naukę. - Przede wszystkim zdaliśmy sobie sprawę, że nie dysponujemy odpowiednim samochodem do poruszania się w tak trudnych warunkach - tłumaczy Zbigniew Semrau, kierownik Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Świeciu. - Koła osobowych aut grzęzły w piasku. Pokonanie nawet niewielkich występów sprawiało trudność. Dlatego zapadła decyzja o zakupie na potrzeby wydziału terenowego nissana qashqai.

Jeszcze więcej problemów przysporzyła komunikacja, a właściwe jej brak. Połączenie się za pomocą telefonu komórkowego graniczyło z cudem. Sygnał w tym miejscu jest niezwykle słaby. W lepszej sytuacji byli strażacy i policjanci korzystający z radiotelefonów. - Idąc za ich, przykładem zakupiliśmy trzy aparaty, jeden stacjonarny, znajdujący się w samochodzie i dwa przenośne - wyjaśnia Semrau. - Chcemy też ubiegać się o możliwość korzystania z kanału B112 zastrzeżonego dla policji i straży. Może to w przyszłości znacząco usprawnić koordynowanie działań w podobnych zdarzeniach - zaznacza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska