Powiat toruński. Czas na pierwszy asfalt

Jeszcze więcej pracowników zatrudnionych zostanie w kolejnych dwóch latach.

W tej chwili prace trwają na całym odcinku budowanego szlaku.

- Idea jest taka, że nie budujemy autostrady pomiędzy określonymi fragmentami, ale na jej całości - wyjaśnia Małgorzata Dobosz, rzecznik prasowy generalnego wykonawcy konsorcjum Skanska-Ndi. - Podzieleni jesteśmy na określone zespoły, z zakresu robót ziemnych, mostowych czy prac melioracyjnych.
Na toruńskiej obwodnicy prace są bardziej zaawansowane.

Podbudowa już była

Dobudowywana jest druga jezdnia istniejącej trasy. Prace ziemne były już wiele lat temu wykonane z myślą budowy autostrady. Stąd drogowcy nie musieli wykonywać w tak zaawansowanym stopniu prac ziemnych, jak na pozostałych odcinkach.
- Dzięki temu na obwodnicy Torunia możemy już prowadzić prace nawierzchniowe - dodaje Małgorzata Dobosz. - Są jednak miejsca, w których musieliśmy dosłownie uporać się z bagnami. Tak było w rejonie Dźwierzna pod Chełmżą. Tam musieliśmy dokonać wymiany gruntów do głębokości aż 22 metrów, niestabilne podłoże trzeba było zastąpić piaskiem, aby autostrada miała solidne fundamenty. To były nasze największe prace ziemne w historii budowy całej autostrady z Gdańska do Torunia.

Część modernizują

Budowa najważniejszego szlaku naszego regionu zakłada nie tylko budowę od podstaw autostrady, ale również modernizację istniejącej obwodnicy Torunia na 11 km odcinku pomiędzy węzłami Lubicz i Czerniewice. Drogowcy już teraz rozkładają asfalt na dobudowywanej drugiej jezdni po to, aby jak najszybciej dostosować do parametrów autostrady wybudowany 10 lat temu odcinek. W sumie w ramach modernizacji tego fragmentu przyszłej autostrady położonych zostanie około 250 tysięcy ton masy bitumicznej.
- Roboty na obwodnicy Torunia są specyficzne - mówi Wojciech Chojecki kierownik robót nawierzchniowych. - Mamy do wykonania budowę nowej nitki i modernizację starej. Musimy jak najszybciej wykonać nową nitkę, aby można było przenieść ruch i zająć się modernizacją starego odcinka. Po nowej nitce kierowcy pojadą najprawdopodobniej we wrześniu przyszłego roku.

Prawie 30 cm grubości

Warstwa nawierzchni asfaltowej autostrady A1 będzie miała całkowitą grubość 27 cm i składać się będzie z trzech warstw różnych mieszanek mineralno-bitumicznych.
Podbudowę nawierzchni stanowi 20 cm warstwa z kruszywa łamanego. Jest ona układana na 50 cm warstwie mrozoochronnej, z której górne 15 cm jest stabilizowane cementem.
Do wybudowania nawierzchni na całym 62 km odcinku autostrady zostanie zużytych 1 mln 300 tys. ton masy bitumicznej.
Główna wytwórnia mas bitumicznych jest usytuowana w węźle w Lisewie. Druga wytwórnia dostarczająca masy bitumiczne do budowy A1 znajduje się w Ostaszewie.
Aktualny stan zaawansowania prac na 62 km odcinku A1 wynosi 10 proc.
Oddanie do użytku nowego szlaku z Nowych Marz do Torunia planowane jest na koniec 2011 roku.