https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wąbrzeski: We Wroniu odbył się wojewódzki etap Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej Młodzież zapobiega pożarom

Małgorzata Osip
Dla uczestników strażacy przygotowali pokazy ratownicze
Dla uczestników strażacy przygotowali pokazy ratownicze Fot. Małgorzata Osip
Piotr Fic i Tomasz Nosal z Wąbrzeźna świetnie odpowiadali na pytania i będą reprezentowali nasz powiat w finale ogólnopolskiego turnieju wiedzy pożarniczej.

Kto wie na czym polega pełny mechanizm gaśniczy piany? Albo czym jest zjawisko synerezy? Odpowiedzi na takie pytania poszukiwało 60 uczniów "podstawówek", gimnazjów i szkół średnich z całego województwa, uczestniczących w wojewódzkim finale 33. Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej. Gospodarzem imprezy był w weekend Zespół Szkół we Wroniu.
- Test był dosyć trudny. Najwięcej kłopotów sprawiły mi zagadnienia dotyczące obsługi sprzętu, który posiadają strażacy w dużych jednostkach - przyznaje Damian Maćkowiak ze Świecia nad Osą, reprezentant powiatu grudziądzkiego.
Po sprawdzeniu testów, wyłoniono ścisłych finalistów, którzy zmierzyli się z pytaniami ustnymi.

Najlepsi strażacy

Najlepszymi wśród uczniów szkół podstawowych okazali się Aleksander Mazur z powiatu inowrocławskiego oraz Dominika Grzelak z powiatu tucholskiego. Wśród gimnazjalistów równych sobie nie mieli Piotr Fic z Wąbrzeźna i Aneta Dec z Brodnicy. Natomiast Tomasz Nosal z Wąbrzeźna i Marek Szczygielski ze Żnina wykazali się największą wiedzą wśród uczniów szkół średnich. Jako laureaci mogą już przygotowywać się do etapu krajowego turnieju.
- O wysokim poziomie wiedzy uczestników konkursu świadczy fakt, że musieliśmy przeprowadzić aż cztery dogrywki, aby wyłonić finalistów - cieszy się Ryszard Czaplewski, naczelnik Wydziału Prewencji w Komendzie Wojewódzkiej, przewodniczący komisji konkursowej. - Mam nadzieję, że nasi reprezentanci także w tym roku zajmują wysokie miejsca w etapie ogólnopolskim.
Choć może się wydawać, że o pracy strażaka marzą przede wszystkim chłopcy, to w konkursie uczestniczyło wiele dziewcząt. - Już od pięciu lat startuję w tym turnieju. Mój dziadek, tata, mama i siostra są strażakami, więc być może także ja swoją przyszłość zwiążę z tym zawodem - opowiada Marta Lutowska z Rypina.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska