https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat żegnał ofiary tragedii

(ms)
Kilkaset osób przemaszerowało ulicami Nakła. Na Rynku uroczystości rozpoczęło odegranie “Ciszy” przez trębacza.
Kilkaset osób przemaszerowało ulicami Nakła. Na Rynku uroczystości rozpoczęło odegranie “Ciszy” przez trębacza. Fot. Maja Stankiewicz
Radni z wszystkich gmin powiatu nakielskiego i starostwa wspólnie oddali hołd tragicznie zmarłym. Szczególne słowa żalu przesłano do Dziewierzewa.

- Państwa syn jest dumą powiatu nakielskiego. Pełnił zaszczytną służbę ochrony pary prezydenckiej, a tego honoru dostępują tylko najlepsi z najlepszych. Zginął wypełniając do końca swoje

zobowiązanie wobec Ojczyzny

- napisali samorządowcy z całego powiatu w liście kondolencyjnym przesłanym do rodziny Marka Uleryka z Dziewierzewa koło Kcyni, funkcjonariusza BOR, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem.

Treść tego listu, podobnie jak listów, które rozesłane zostaną do wszystkich instytucji, w których pracowali tragicznie zmarli, uzgodniono w piątek po południu, podczas połączonej, nadzwyczajnej sesji wszystkich samorządów z powiatu.

Chwila ciszy i modlitwa

Uroczyste obrady, pełne zadumy i żalu, zorganizowano w sali widowiskowej Nakielskiego Ośrodka Kultury. Wzruszenie dało o sobie znać m.in. gdy przewodnicząca Rady Powiatu Małgorzata Waleryś-Masiak, a po niej przewodniczący rad: Kcyni (Ryszard Hanioszyn) , Sadek (Barbara Gajewska), Szubina (Marek Domżała), Mroczy (Romuald Rosiński) i Nakła (Andrzej Jedynak) odczytywali po kolei nazwiska ofiar.

Sala uczciła ich pamięć minutą ciszy, a ks. prałat Grzegorz Nowak, proboszcz nakielskiej Fary, zaintonował modlitwę.

Władza i zwykli mieszkańcy...

Z Nakielskiego Ośrodka Kultury kolumna ruszyła przez miasto na Rynek. Wstrzymano ruch. W kondukcie, przy dźwiękach werbli, szło kilkaset osób, w tym delegacje z wszystkich gmin powiatu nakielskiego. Po drodze przyłączyło się do kolumny wielu mieszkańców.

Gros niosło kwiaty i znicze. Niektórzy całymi rodzinami przyszli od razu na Rynek, gdzie straż -w miejscu poświęconym ofiarom - trzymali harcerze i druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska