Przypomnijmy, pomysł budowy "M1" dla zagrożonych gatunków pojawił się kilka miesięcy temu. Wtedy to Piotr Malak, terapeuta pracujący w żnińskich WTZ-ach podjął się tej inicjatywy.
- Pomyślałem, że warto byłoby podczas zajęć w naszej pracowni stworzyć kilka budek. Zamysł był taki, by trafiły na kiermasz. Dla podopiecznych praca w drewnie to doskonała forma terapii i zabawy. Od początku cieszyła się zainteresowaniem.
- Pierwsze z nich powstały w styczniu. Później jednak plany nieco uległy zmianie. Wpadłem na pomysł, by kilka sztuk, przez nas wykonanych, zawiesić w parku w Żninie. By o tym porozmawiać, udałem się do ratusza.
Narodziła się współpraca
Piotr Malak spotkał się z Ryszardem Ulatowskim.**- Pan Malak trafił do mnie do biura i przedstawił swoją propozycję. Pomyślałem, że to bardzo dobry pomysł, który należy wesprzeć. Bo przecież nie dosyć, że działamy z korzyścią dla przyrody, to jeszcze budowa dla podopiecznych jest świetną terapią. Dlatego też ratusz dołączył do akcji. Omówiliśmy kilka szczegółów i zaczęła się współpraca. Ustaliliśmy między innymi, że w parkach miejskich i w kilku innych częściach miasta zawiesimy budki.
Tym sposobem w pracowni tapicerskiej przy Szpitalnej praca ruszyła pełną parą. Uzbrojeni w szczere chęci, pod okiem terapeuty, podopieczni ruszyli do pracy. Stopniowo też przybywało lęgowych skrzynek...
To dobra inicjatywa
W piątek po raz pierwszy udali się w teren, by nowe miejsca schronienia zawiesić na drzewach rosnących w okolicy Małego Jeziora.
- Zaangażowanie moich podopiecznych jest niesamowite. Wspólnie udaliśmy się do parku, by przymocować skrzynki do drzew. W tej chwili mamy ich ponad pięćdziesiąt, kolejne robimy. Cały czas trwa akcja rozwieszania. Póki co, jej przebieg zakłóca nieco zła pogoda. Ale w ciągu kilku dni z pewnością zawiesimy kolejne budki. Generalnie planujemy zrobić ich blisko siedemdziesiąt.
Budowę "M1" dla ptaków i mocowanie ich w Żninie zachwala Ryszard Ulatowski. Zapraszając jednocześnie do aktywności mieszkańców.
- _To bardzo fajna inicjatywa. Do udziału w akcji zapraszamy żninian. Warto, by te budki znalazły się również w naszych ogrodach. Można je kupić w Warsztatach Terapii Zajęciowej - _dodaje Ulatowski.
Te ptaki są dla nas cenne
Dodajmy, że to ingerencja człowieka w środowisko powoduje, iż coraz mniej na terenach miejskich znajduje się naturalnych dziupli. Wycinanie spróchniałych, obumarłych drzew przyczynia się jeszcze bardziej pogłębianiu problemu. Dziuplaki, których schronieniem są wnęki skał, szczeliny, zakamarki i dziuple, narażone są na wyginięcie.
Coraz częściej jednak z pomocą wychodzą ludzie. Budowa budek lęgowych, zastępujących naturalne siedliska, to jedna z form zapobiegania__problemowi.
- Budki, które powstają w warsztatach przy Szpitalnej przeznaczone są między innymi dla dzięciołów i sikorek. Dla przykładu para sikorek rocznie jest w stanie zjeść około siedemdziesięciu kilogramów szkodników. Dlatego też te ptaki są bardzo cenne dla nas i powinniśmy o nie zadbać - kończy Malak .