Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powietrzne akrobacje na pikniku lotniczym w Czarżu [wideo, zdjęcia]

Maciej Czerniak
Ci, którzy przyszli na piknik lotniczy do Czarża mogli podziwiać akrobacje powietrzne w wykonaniu gościa specjalnego - Uwe Zimmermanna
Ci, którzy przyszli na piknik lotniczy do Czarża mogli podziwiać akrobacje powietrzne w wykonaniu gościa specjalnego - Uwe Zimmermanna Maciej Czerniak
Bezchmurne niebo, a na nim samoloty ultralekkie, motolotnie i wiatrakowiec - tak było w weekend w podbydgoskim Czarżu. A po zawodach widzowie podziwiali pokaz powietrznych akrobacji oraz między innymi próbowali swoich sił na paralotni.

Piknik lotniczy w Czarżu - powietrzne akrobacje

Choć upał dawał się we znaki, nadwiślańską łąkę w miejscowości Czarże w gm. Dąbrowa Chełmińska odwiedziło w weekend co najmniej kilka tysięcy osób.

Uczestnicy lotniczego pikniku mogli wznieść się na niebo nad Dąbrową Chełmińską ważącym pięć ton dwupłatowcem AN-2. Można było też polecieć mniejszym i lżejszym Morane Socata. Lot trwał zaledwie 10 minut, ale za to jakie widoki?! Można było podziwiać wstęgę Wisły wijącą się wśród pól i lasów, a w powietrzu inne samoloty. Te ultralekkie, które brały udział w Międzynarodowych Zawodach Mikrolotowych w Czarżu.

Zobacz również: Piknik lotniczy w Czarżu. Zobacz zdjęcia niesmowitych maszyn! [zdjęcia]

Impreza "Niebo dla każdego" ma swój początek w 2009 roku. Wtedy to na pomysł zorganizowania pikniku lotniczego wpadła Natalia Płończak, ze Stowarzyszenia Promocji Lotnictwa "Od Śmigła". - Tego roku byłam na zawodach w Krośnie - opowiada Natalia. - Pomyślałam, może podobna impreza wypali u nas. No i udało się.

Na przekór sceptykom zawody i festyn z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Regularnie do Dąbrowy Chełmińskiej przylatują ekipy samolotów także z Czech i Niemiec. W ten weekend specjalnym gościem był Uwe Zimmermann.

Ten światowej sławy pilot akrobatyczny pochodzi z Zagłębia Ruhry, ale na stałe związał się z Polską. Tu znalazł żonę i zamieszkał z nią w... Koszalinie.

Zimmermann zaprezentował w powietrzu mrożące krew w żyłach figury. Leciał swoim Extra 200 tuż nad płytą lotniska do góry kołami; były beczki i nurkowanie z wyłączonym silnikiem.

Przez cały weekend na piknikowych gości czekały też inne atrakcje. Strażacki samolot Dromader zrzucił tuż nad ich głowami cały zapas wody, ale można było też na własne oczy zobaczyć, jak zwrotny jest specjalistyczny śmigłowiec Robinson R-44. Z innych atrakcji można wyliczyć warsztaty zumby i zawody "Smyki na start". Dzieci składały modele szybowców, a wygrał ten, którego "maszyna" poleciała najdalej.

Każdy, kto chciał, mógł na własnej skórze przekonać się też, że postawienie skrzydła paralotni to nie taka prosta sprawa.

Organizatorzy zapewniają, że w przyszłym roku impreza też się odbędzie.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska