https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powódź w Rzeszynku. Mieszkańcy przygotowują się do ewakuacji [zdjęcia]

(dan, aj)
Z aparatem odwiedziliśmy Henryka Glanca. Do domu dociera po workach z piaskiem. Wie o tym, że jego rodzina ma być ewakuowana. On jednak chce zostać. - Będę spał na strychu, ale domu nie zostawię - przekonuje.
Z aparatem odwiedziliśmy Henryka Glanca. Do domu dociera po workach z piaskiem. Wie o tym, że jego rodzina ma być ewakuowana. On jednak chce zostać. - Będę spał na strychu, ale domu nie zostawię - przekonuje. Fot. Dariusz Nawrocki
Zapadła decyzja o ewakuacji mieszkańca jednego z domów w Rzeszynku (gmina Jeziora Wielkie). Do ewentualnego opuszczenie swoich gospodarstw są przygotowani mieszkańcy dwóch innych.

Powódź w Rzeszynku (gmina Jeziora Wielkie)

Ratownicy i sąsiedzi muszą pomagać 90-letniej staruszce, która mieszka samotnie w lesie na Półwyspie Potrzymiech.

- Sytuacja jest tam o tyle trudna, że wody jest za mało, by dopłynąć do tej pani łódką, ale za dużo aby dojść - mówi sekretarz urzędu w Jeziorach Wielkich Grażyna Leśniewska. Gmina zakupiła więc kombinezony, w których ludzie przedzierają się, aby starszej kobiecie zanieść jedzenie i sprawdzić czy się dobrze czuje.

Kobiecie już wielokrotnie proponowano ewakuację. - Wszystkim wokół powtarza, że jak ją stąd zabiorą, to umrze - zdradza sołtys Złotowa Roman Ziemkiewicz.

Równie groźnie jest po drugiej stronie Gopła.

Wczoraj zapadła decyzja o ewakuacji mieszkańca jednego z domów w Rzeszynku (gmina Jeziora Wielkie). Do ewentualnego opuszczenie swoich gospodarstw są przygotowani mieszkańcy dwóch innych.

My z aparatem odwiedziliśmy Henryka Glanca. Do domu dociera po workach z piaskiem. Wie o tym, że jego rodzina ma być ewakuowana. On jednak chce zostać. - Będę spał na strychu, ale domu nie zostawię - przekonuje.

Szerzej w piątkowym wydaniu mogileńskiej "Gazety Pomorskiej" (21.01.2011)

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska