Największe było na pl. Wolności. Znacznie mniej rekwizytów stało na pl. Zjednoczenia (pl. Teatralny). Niespodzianką jest fotograf na Magdzińskiego.
O leikowcach, "polujących" z aparatem na ulicach przedwojennej Bydgoszczy piszemy bodaj w każdym numerze "Albumie". To Państwo udostępniają nam zdjęcia, zrobione właśnie przez fotografów, którzy pracowali nie tylko w swoich zakładach, ale wychodzili również do parków, na ulice i place.
Po wojnie wiele się zmieniło - leikowcy nie mieli już takiej swobody, jak wcześniej. Nieliczni mogli utrwalać przechodniów. Nie wystarczyło też mieć tylko aparat. Konieczne były rekwizyty.
W latach 50. największe atelier pod gołym niebem znajdowało się na pl. Wolności. Świadczą o tym zdjęcia z kolekcji naszych Czytelników. Pani Arlecie Nowickiej pięknie dziękujemy za możliwość pokazania tej kolekcji.